Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. I po happeningu. Olech i Kieraj walczyli z chwastami [zdjęcia, film]

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Radni Andrzej Kieraj i Jacek Olech w trakcie pracy
Radni Andrzej Kieraj i Jacek Olech w trakcie pracy Fot Dariusz Nawrocki
Radni Jacek Olech i Andrzej Kieraj z gracą i baniakiem wypełnionym środkiem chemicznym odwiedzili ulicę Wałową, a później Brzozową.

Inowrocławscy radni walczą z chwastami

Kiedyś zapraszali dziennikarzy na konferencje prasowe. Dziś sprzątają, grabią, pielą, a przy okazji walczą z przeciwnikami politycznymi.

W miniony czwartek prezydent Ryszard Brejza zorganizował happening. Wraz ze swoimi zastępcami i pracownikami PGKiM postanowił sprzątnąć powiatową ulicę Solankową, gdyż - jak twierdził - nie dba o nią starosta.

Chemią i gracą

Sposób, w jaki to zrobił, spodobał się najwidoczniej jego opozycji. Radni Jacek Olech i Andrzej Kieraj we wtorek zorganizowali podobny happening, najpierw na ulicy Wałowej, a potem na Brzozowej. Obaj postanowili bowiem przypomnieć prezydentowi, że w pierwszej kolejności powinien dbać o drogi, które należą do miasta, a dopiero potem o powiatowe.

- Postanowiliśmy przyłączyć się do czynów społecznych pana prezydenta i na naszej miejskiej drodze dokonać odchwaszczenia środkami chemicznymi - tłumaczył Jacek Olech. Wskazał zielsko wyrastające między kostkami, z których wyłożona jest droga. Z bagażnika wyjął stosowny sprzęt i zaczął opryskiwać ulicę Wałową. Natomiast jego kolega Andrzej Kieraj zademonstrował alternatywną, tradycyjną metodę. Walczył z chwastami przy pomocy gracy.

Chwasty na Brzozowej

Po kilkunastu minutach panowie zakończyli pierwszą część happeningu i zaprosili nas na inną drogę miejską, na ulicę Brzozową. Tutaj rosnące przy drodze chwasty dorównywały wysokości radnemu Andrzejowi Kierajowi.

- Nie aspirujemy do tego, by całą tę drogę oczyścić siłami społecznymi. Kawałek jednak spróbujemy obrobić. W ten sposób chcemy zachęcić władze miasta do tego, by dbały o tego typu uliczki - tłumaczył radny Olech.

Tym razem chwycił szpadel, by przy jego pomocy wykopywać potężne chwasty. Radny Kieraj pomagał mu opryskując teren środkiem chemicznymi.

Do wyborów jest jeszcze czas

Panowie pracowali w żółtych kamizelkach z napisem: "Ino. Pomożecie?" Dlaczego?

- Temu miastu należy się jak najszybsza pomoc. Właściwe i mądre decyzje rządzących muszą być takie, aby nie powodowały konfliktów z powiatem i sąsiednią gminą. Inowrocławianie chcą żyć godnie, chcą pracować i się rozwijać, nie myśleć o konfliktach oraz chwastach rosnących przy drogach - tłumaczył radny Olech.

Na pytanie, czy w najbliższych wyborach będzie ubiegał się o urząd prezydenta Inowrocławia, odpowiedział: - Dzisiaj trudno o tym mówić. Myślę, że na tego typu decyzje mamy jeszcze trochę czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska