https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były radny Andrzej Kieraj w mocnych słowach o uchwale w sprawie mowy nienawiści w Inowrocławiu

red
Andrzej Kieraj, były radny
Andrzej Kieraj, były radny Archiwum
Na ostatniej sesji radni inowrocławskiej koalicji przegłosowali uchwałę w sprawie mowy nienawiści. Głos w sprawie postanowił zająć były radny Andrzej Kieraj.

„_Sprzeciwiamy się wszelkiej mowie nienawiści tak często pojawiającej się w polskiej przestrzeni publicznej. Tragiczna śmierć Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza świadczy o przekroczeniu granic oddzielających nas od państwa słabego, w którym rządzi szeroko rozumiana agresja. W tym zakresie nasz głęboki sprzeciw wywołuje w szczególności sposób przedstawiania wydarzeń i polityków w audycjach TVP. Jako inowrocławianie mamy w tym zakresie przykre doświadczenia. Zwracamy się o podjęcie działań mających na celu zwalczanie wszelkich przejawów mowy nienawiści_” - oto treść stanowiska przyjętego przez Radę Miejską Inowrocławia.

Uchwała ta podzieliła radnych.Szerzej o tym pisaliśmy w artykule: Stanowisko przeciw mowie nienawiści podzieliło inowrocławskich radnych

Głos w sprawie postanowił zająć były radny Andrzej Kieraj. Oto list, jaki nam przesłał:

"Nie dziwię się, iż stanowisko RM w sprawie mowy nienawiści podzieliło radnych. Pominąwszy fakt procedowania tego punktu obrad, to istotne jest jeszcze i to, kto uchwala to stanowisko sprzeciw. Jeżeli są to wybitni specjaliści od właśnie siania tej nienawiści, to jakże może być inaczej. Przecież to z komputerów ratuszowych walono w radnych opozycji i innych niezadowolonych. A więc kto to tolerował i zezwalał na to? Kto zamieszczał na internetowym forum wpisy na radnych ze swoich komputerów w nocnych porach w 2010 roku? To były dopiero Majstersztyki. Wspomnieć tu także wypada o innych gestach nienawiści, typu pukania się w czoło w stosunku do radnych opozycji na sesjach RM. A zdjęcia z bronią typu Kałasznikowa z komentarzem "na pohybel konfidentom", to język miłości? Wilcy przeobrażają się w owieczki. Tylko kto im uwierzy? Ja na pewno też nie, tak jak radni opozycji.
Andrzej Kieraj
"

Trwa budowa drugiego etapu obwodnicy Inowrocławia z Latkowa do Sławęcinka. Zobaczcie na zdjęciach, jak w styczniu prezentowała się ta budowa z lotu ptaka. A tak było w czerwcu ubiegłego roku:

Budowa drugiego etapu obwodnicy Inowrocławia [zdjęcia lotnicze]

W środę (6 lutego) informowaliśmy o wypadku, do jakiego doszło na ulicy Staszica w Inowrocławiu. Jedna z kobiet potrąconych na chodniku zmarła w szpitalu.- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący samochodem marki Seat mężczyzna zderzył się z kierującym audi. Na skutek uderzenia jadący audi mężczyzna zjechał na chodnik i potrącił dwie piesze kobiety w wieku 54 i 66 lat. Obie kobiety trafiły do szpitala z obrażeniami. Z powodu odniesionych obrażeń, 54-letnia kobieta po kilku godzinach w szpitalu zmarła - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.Kierującym pobrano krew do badań, samochody zostały zabezpieczone do prowadzonego śledztwa. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego wypadku. Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Śmiertelny wypadek w Inowrocławiu. Kobieta zmarła w szpitalu [zdjęcia]

Inowrocław był ostatnim przystankiem na ogólnopolskiej  trasie Roberta Biedronia organizowanej w ramach "Burzy Mózgów".Robert Biedroń spóźnił się godzinę. Przez śnieżycę. Licznie zgromadzona w Zakładzie Przyrodoleczniczym publiczność jednak cierpliwie czekała. Nagle przygasły światła i usłyszeliśmy głos Roberta Biedronia. - Zamknijcie oczy... To nie żart. Zamknijcie oczy - powtórzył. Ludzie zaczęli się rozglądać w poszukiwaniu Biedronia. Na sali go jednak jeszcze nie było. A on kontynuował: - Zamknijcie oczy... Pomyślcie o Polsce, w której chcielibyście żyć. O jakiej Polsce marzycie? O Polsce, która jest wspólnotą, która jest solidarna? O Polsce, w której wszyscy czujemy się, jak w domu? Czy o Polsce podziałów, o Polsce wojny... W jakiej Polsce chcielibyście żyć?... Dobry wieczór państwu. Łał! Jak was dużo!W tym momencie wszedł na salę. Zaczął witać się z ludźmi siedzącymi w pierwszych rzędach, przepraszać za spóźnienie. Przepytywał, skąd ludzie przyjechali na to spotkanie. Okazało się, że oprócz inowrocławian byli też mieszkańcy Bydgoszczy, Torunia, Mińska Mazowieckiego, Warszawy, a nawet norweskiego Trondheim.- Kilka miesięcy temu ogłosiłem na konferencji prasowej w Warszawie, że kończę swoją przygodę samorządową, ruszam w Polskę i razem z Polakami i Polkami napiszę nowy rozdział. Dziennikarze byli rozgoryczeni, rozczarowani, a nawet wściekli. Powiedzieli, że tak się nie robi polityki. Pytali o program, o ludzi i o nazwę. Dotąd programy polityczne były pisane albo na Nowogrodzkiej, albo w gabinecie partii politycznej. A Biedroń powiedział, że pojedzie do ludzi i razem z ludźmi ten program napisze. Bo czułem, że w tych wszystkich miasta i miasteczkach są ludzie, którzy czekają na to, by to ich zapytać, co oni chcą, aby było programem takiego ruchu politycznego. I wydaje mi się, że to był strzał w dziesiątkę - mówił Biedroń. W trakcie spotkań z mieszkańcami dużych i małych miast Robert Biedroń zbiera ich postulaty i - jak zapewnia - dołączy je do programu tworzącej się partii politycznej. Zebrał ich w Polsce prawie 400. Inowrocław dorzucił kilka kolejnych. Wszystkie zostały przedyskutowane, przegłosowane i wybrane większością głosów.Oto one:1. Zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach2. Zwiększenie wynagrodzenia dla nauczycieli3. Szkoła bardziej praktyczna, mniej teoretyczna4. Racjonalizacja wydatków na opiekę społeczną5. Cykliczne, publiczne i otwarte spotkania posłów i senatorów z mieszkańcami6. Urealnienie równouprawnienia kobiet i mężczyzn7. Zgoda na małżeństwa tej samej płciOstatni postulat przeszedł niemal jednogłośnie, co Robert Biedroń podsumował stwierdzeniem:  - Boże, ja jestem w Amsterdamie, a nie w Inowrocławiu. Dzięki!Wiele osób mówiło też o faktycznym rozdziale kościoła od państwa. - Ta propozycja padała na każdej Burzy Mózgów. Ile można o tym gadać. Zrobimy to - zapewnił.- To co przeżyłem dzisiaj i co przeżywałem w trakcie każdej Burzy Mózgów to jest coś wyjątkowego. Takie spotkania jak to na co dzień w Polsce się nie dzieją. Przez te Burze Mózgów ja uwierzyłem, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim. To nieprawda, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać - mówił Robert Biedroń, a na koniec dodał: - Objechałem 40 miast. Wszędzie były tłumy ludzi. I to daje mi nadzieję i pewność, że jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy.

Burza Mózgów z Robertem Biedroniem. Poznajcie inowrocławskie...

Burza Mózgów z Robertem Biedroniem w Inowrocławiu.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Borys Budka „mową nienawiści” wyhodował „hejtera” podpalacza!

  Politycy „opozycji” byli, są i będą kreatorami czegoś, co sami nazywali „mową nienawiści”, innego pomysłu na powrót do władzy nie mają i mieć nie będą. A działanie oparte na wywoływaniu niepokojów społecznych wywołują reakcje osobników z zaburzeniami psychicznymi i tak pojawiają się „hejterzy” podpalacze wyhodowani np. przez Borysa Budkę.

W tych dniach ze szpitala psychiatrycznego zwolniono Sebastiana K., sprawcę podpalenia biura poselskiego Beaty Kempy.

Dzieje się to prawie bezpośrednio po tym, jak wszelkie światłe postaci powszechnie zgłaszały chęć zamykania w szpitalach psychiatrycznych potencjalnych sprawców napadów i mordów. Taką atmosferę zbudowano po zamachu na Pawła Adamowicza i po drodze wskazano domniemanych inspiratorów zamachowca, o czym za chwilę.

Tymczasem Sebastian K. śpiewał przed prokuratorem czystym głosem i bez najmniejszych dwuznaczności wyśpiewał kto i czym go inspirował:

 

Chciałem tę partię upokorzyć, chciałem upokorzyć Kempę. Chciałem doprowadzić do tego, by ta partia się rozpadła.

Dodam, że mi też się nie podobają planowane zmiany w ordynacji wyborczej. Ja nie czytałem tej ustawy, ale opieram się na opiniach ekspertów, np. Borysa Budki, który krytykował te ustawy. Tak samo krytykowali te ustawy politycy PSL, Nowoczesnej i dziennikarze.(...)

 

Parę tygodni temu w mediach zdolnych do wszystkiego winą za tragiczną śmierć Adamowicza, oskarżonego w kilku postępowaniach, obarczono TVP, którą zamachowiec miał oglądać w celi. Potem się okazało, że w celi było więcej TVN i Polsatu niż TVP, no to trzeba było poszukać innego „bandyty”.

Padło na Barbarę Pielę, gdyż ta ośmieliła się zaprezentować plastelinową karykaturę Jerzego Owsiaka. Nie było w tej animacji absolutnie nic, co by kazało Owsiakowi „wyskakiwać przez okna okna” (Wałęsa) albo nakazywało rzucać w Owsiaka kamieniami, jak w dinozaura ( Kopacz). Nic to jednak nie znaczy, klamka zapadła, gdy TVN z GW rozpisali role na „hejterkę” i „antysemitkę” Barbarę Pielę oraz „ofiarę” Jerzego Owsiaka...

   Przy takim obrocie kota ogonem nie ma mowy o asymetrii, tutaj jest wszystko postawione na głowie, napastnik uchodzi za ofiarę, ofiara za napastnika. Media i autorytety po lewej stronie walą jak w bęben w swoich wrogów i chronią bez najmniejszej żenady swoich „bohaterów”...

Dzieje się tak również dlatego, że po prawej stronie występuje wieczne rozdarcie wewnętrzne połączone z wycofaniem, które tłumaczy się wartościami. My nie możemy być tacy jak oni i tak dalej i tym podobne.

Nie musicie być tacy sami, wystarczy, że będziecie odrobinę odważni i tyleż samo przyzwoici, aby głośno powiedzieć lub napisać, że Borys Budka wyhodował swoją mową nienawiści „hejtera” podpalacza, który zaatakował biuro poselskie Beaty Kempy.

I to nie będzie powiedziane/napisane tak samo jak w TVN, GW czy w POKO, to są fakty potwierdzone przez samego „hejtera”, karmionego „mową nienawiści” Budki, innych polityków opozycji i lewicowo-liberalnych „dziennikarzy”. mk

 

C
Cztelnik

Jak zwykle w takich przypadkach powtarza się stara prawda- jeśli kogoś nie stać na obiektywizm,. to trzeba i to koniecznie mocno przyłożyć adwersarzowi.  Zatem Oto Polska właśnie. 

G
Gość
Były radny SLD kolejny raz wypowiada się tak jak radni PiS, chyba za dużo telewizji publicznej się naoglądał!
G
Gość
Nikogo nie boli współpraca radnego SLD z radnymi PiS, chyba że głosowało się na SLD :(
G
Gość
W dniu 10.02.2019 o 16:24, żaba napisał:

Zapewniam, że Pan Kieraj na pewno nie współpracował z PiS.


Radny wiele razy brał udział w konferencjach z radnymi PiS.

... to ty powinieneś podjąć współpracę z psychiatrą. I to w trybie natychmiastowym, gdyż każdy dzień zwłoki może cię drogo kosztować.


Skąd tyle jadu i nienawiści? Tocz normalną dyskusję :)
W dniu 10.02.2019 o 16:24, żaba napisał:

Czytałam te wszystkie wpisy szkalujące Pana radnego, na pewno był wśród nich niejeden twój. Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak bardzo oburzają was słowa prawdy?


Prawdy o tym że były radny SLD Andrzej Kieraj biegał na wspólne konferencje z radnymi PiS?
G
Gość
Taka prawda. Były radny SLD Andrzej Kieraj wielokrotnie organizował wspólne konferencje z radnymi PiS!!!
G
Gość
Tacy ludzie jak Andrzej Kieraj swoją działalnością doprowadzili do tego, że SLD nie ma w radzie miejskiej. Do Sejmu też nie wejdą. Tacy ludzie nie dają gwarancji, że nie będą bratać się z PiS.
g
gość

Brawo panie Andrzeju .Trafił pan w sedno.To co robi  i robił Brejza u normalnych ludzi budzi budzi obrzydzenie!!

G
Gość

Każdy kto śledził obrady samorządu wie że ten człowiek akurat o tych sprawach wypowiadać się nie powinien.

ż
żaba

Zapewniam, że Pan Kieraj na pewno nie współpracował z PiS. Za to ty powinieneś podjąć współpracę z psychiatrą. I to w trybie natychmiastowym, gdyż każdy dzień zwłoki może cię drogo kosztować.

 

Czytałam te wszystkie wpisy szkalujące Pana radnego, na pewno był wśród nich niejeden twój. Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak bardzo oburzają was słowa prawdy? Przecież w tych wszystkich wpisach aż kipiało od nienawiści. 

G
Gość
Ten były radny SLD bardzo blisko współpracował z PiS, więc nie dziwi mnie jego reakcja, taka reakcja.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska