Katastrofa budowlana w Inowrocławiu
W kamienicy mieszkała tylko jedna, czteroosobowa rodzina, młode małżeństwo z dziećmi. Mieszkańcy opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.
Do mieszkania przy Poznańskiej już nie wrócą. Budynek najprawdopodobniej zostanie rozebrany. Na razie młode małżeństwo z dziećmi trafi do hostelu przy ulicy Rakowicza.
Budynek już od kilku lat podparty był belkami. Był w kiepskim stanie technicznym. Bezpośrednią przyczyną zawalenia się ściany był woda cieknąca z pękniętej rury w niezamieszkanej części budynku.
Wkrótce szerzej.