Inowrocław. Konferencja prasowa wojewody Bogdanowicza. W sprawie traczy dla samorządów [zdjęcia]

Spotkanie z dziennikarzami odbyło pod siedzibą Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta w Inowrocławiu.

Wojewoda zwrócił uwagę, że w dobie pandemii koronawirusa przyszedł obecnie czas na wsparcie - tarczę dla samorządu. W jej ramach samorządy z terenu powiatu inowrocławskiego otrzymają łącznie 16,255 mln zł. A tak pieniądze te zostaną podzielone: powiat inowrocławski - 3,039 mln zł, miasto Inowrocław - 4,898 mln zł, gmina Inowrocław - 1,259 mln zł, Dąbrowa Biskupia - 500 tys. zł, Gniewkowo - 1,018 mln zł, Janikowo - 640 tys. zł, Kruszwica - 1,526 mln zł, Pakość - 816 tys. zł, Rojewo - 500 tys. zł i Złotnik Kujawskie - 1,069 mn zł.

- Przekazujemy te środki, by samorządy nie obawiały się spadku wpływów, a co najważniejsze, by nie rezygnowały z zaplanowanych inwestycji. Cieszę się, że jako przedstawiciel rządu mogę przekazać tutaj informację o tarczy dla samorządu - informował wojewoda.

W konferencji prasowej uczestniczył też Marcin Wroński, inowrocławski radny reprezentujący klub PiS. Zwrócił uwagę, że władze Inowrocławia nie powinny panikować. W ostatnim czasie w mieście wpływy z podatku PiT i CiT wzrosły bowiem o 20 mln zł.
Wspominał o tym w swoim wystąpieniu także Ireneusz Stachowiak, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i były zastępca prezydenta Inowrocławia.

Stachowiak przypomniał, że za czasów rządów PO przymierzano się do budowy ronda u zbiegu ulic Poznańskiej, Staszica i Górniczej. Na projekt wydano pół miliona złotych. Koszt inwestycji szacowano na 22 mln zł. Zdaniem Stachowiaka, był to skandal, bo koszt inwetycji był tak wysoki dlatego, by nie podejmować się jej realizacjii. Wspomniany projekt trafił osattecznie do kosza. - Dziś budowa ronda trwa. Inwestycja jest o wiele tańsza niż to kiedyś szacowano - komentował Stachowiak informując jednocześnie, że w znacznej części koszty pokrywają środki zewnętrzne.