https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Przegoniliśmy szrotówka z drzew

(x)
Na inowrocławskich kasztanowcach, które w ostatnich latach były atakowane przez szkodnika szrotówka kasztanowcowiaczka nie ma już leczniczych opasek. Akcja ratowania drzew zakończyła się sukcesem.

W Inowrocławiu rośnie blisko 710 kasztanowców białych, z czego ok. 400 przy ulicach, a ok. 300 w Parku Solankowym. Pierwsze objawy żerowania szkodnika, zwanego szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem na liściach tych drzew zauważono w 2001 r.

- Sprzyjające warunki klimatyczne (wysoka temperatura powietrza i niska wilgotność) sprawiły, że już w 2003 r. pojawiły się nawet trzy pokolenia owada, z których najgroźniejsze jest pierwsze, wiosenne stadium rozwojowe - informuje Stanisław Milecki, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta.

Liście do zakładu utylizacji

Zwalczanie tego szkodnika przez pierwsze lata jego żerowania w Inowrocławiu polegało na grabieniu opadłych, "chorych" liści i kompostowaniu ich w Zakładzie Utylizacji Odpadów Komunalnych. W latach 2005, 2006 i 2009 leczenie drzew odbywa się przy zastosowaniu tzw. metody opaskowej (lepowej).

Pnie były owijane foliową opaską z leczniczym preparatem. Zabiegi te, obejmujące w kolejnych latach coraz większą liczbę kasztanowców finansowane były z budżetu miasta i dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Efekt jest widoczny

W roku bieżącym preparatem leczniczym potraktowano głównie drzew w Parku Solankowym oraz wzdłuż ulic: Sienkiewicza,Daszyńskiego, Narutowicza, Roosevelta, Kasztanowej, Toruńskiej, Magazynowej i Niepodległości. Opaski założono na półtora miesiąca, a leczenie wspomagane były systematycznym grabieniem liści.

- Skuteczność tej metody i efekt ratowania naszych pięknych drzew jest widoczny. Liście kasztanowca nie żółkną. W okresie, gdy nie były one leczone, gubiły liście już w momencie pełnej swojej wegetacji, a więc w lipcu i sierpniu. Teraz, tak jak w wyniku poprzednich zabiegów ochronnych, liście na drzewach kasztanowca utrzymują się do przełomu października i listopada - dodaje Stanisław Milecki.

Drzewa będą uważnie obserwowane. Jeśli szrotówek kasztanowcowiaczek znów się pojawi, akcja zostanie powtórzona.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Czy ,któryś z tych optymistów widział tę kasztanową jesień w pełni?!
k
kasztanowiec
W dniu 13.09.2009 o 17:26, szrotówek napisał:

Wybaczcie, ale gdyby nie naturalne załamanie gradacji szrotówka oraz wyraźne zmniejszenie bazy żerowej (sporo kasztanowców jednak wycięto) to działania ograniczające nie miałyby oznak "sukcesu", ot zwyczajnie usprawiedliwiają się z wydanej masy niepotrzebnie pieniędzy.



To dopiero durnota, nie zauważyć, że załamanie gradacji szrotówka i ZMNIEJSZENKIE BAZY ŻEROWEJ, to wynik STOSOWANIA OPASEK NA DRZEWACH.
s
szrotówek
"W latach 2005, 2006 i 2009 leczenie drzew odbywa się przy zastosowaniu tzw. metody opaskowej (lepowej). "
To jest dopiero durnota te opaski, wystarczy poczytać biologię szkodnika ...
s
szrotówek
Wybaczcie, ale gdyby nie naturalne załamanie gradacji szrotówka oraz wyraźne zmniejszenie bazy żerowej (sporo kasztanowców jednak wycięto) to działania ograniczające nie miałyby oznak "sukcesu", ot zwyczajnie usprawiedliwiają się z wydanej masy niepotrzebnie pieniędzy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska