https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Radnego cios w ustawę, czyli gorączka przedwyborczej sesji

(FI)
Radni Tarczewski i Szota chcą złożyć skargę do komisarza wyborczego
Radni Tarczewski i Szota chcą złożyć skargę do komisarza wyborczego Fot. Dominik Fijałkowski
Inowrocławski radny Janusz Kiszka z PO złamał zasady ustawy o wyborze Prezydenta RP. Tak uważają radni z PiS, którzy chcą złożyć skargę do komisarza wyborczego.

pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Wydarzyło się to dziś. Podczas sesji. Przewodniczący rady ogłosił akurat przerwę w obradach. Janusz Kiszka, korzystając z okazji i mikrofonu zamontowanego na sali obrad, zaprosił koleżanki i kolegów radnych w piątek do Solanek, na spotkanie z Bronisławem Komorowskim, kandydatem na Prezydent RP. Natychmiast zareagował radny Kamil Tarczewski, który odsunął mikrofon sprzed ust radnego PO.

Złamana ustawa?

Według Tarczewskiego nie byłoby sprawy, gdyby Kiszka zachęcał do udziału w spotkaniu z Bronisławem Komorowskim - marszałkiem sejmu albo pełniącym obowiązki Prezydenta RP.

- Radny zaprosił nas jednak na finał kampanii wyborczej pana Komorowskiego - dodał w rozmowie z reporterem "Pomorskiej" Kamil Tarczewski.

Według radnego PiS Kiszka naruszył w ten sposób ustęp 1 artykułu 78 ustawy o wyborze Prezydenta RP, który zakazuje prowadzenia kampanii wyborczej na terenie urzędów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, sądów, zakładów pracy, gdy zakłóca to ich normalne funkcjonowanie. Kampanii, według ustawy, prowadzić nie wolno też m. in. na terenie jednostek wojskowych i innych jednostek organizacyjnych podległych MON.

Będą skarżyć

- Przecież my też mamy swojego kandydata na Prezydent RP. Również podejmujemy różne działania, by zwrócić uwagę wyborców właśnie na tę osobę, ale na pewno nie czynimy tego w taki sposób, jak to zrobił Janusz Kiszka - skomentował radny Maciej Szota z PiS.

Wystąpienie radnego PO podczas przerwy w obradach zostało prawdopodobnie zarejestrowane na dysku. Radni PiS zdecydowali, że wystąpią do przewodniczącego rady o udostępnienie nagrania. - Sprawdzimy co dokładnie powiedział radny Kiszka, a następnie zamierzamy złożyć skargę do komisarza wyborczego dotyczącą złamania ustawy o wyborze Prezydenta RP - podkreślił Szota.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zenuś
Panie radny tak nie wolno, prawo jest po to, aby je przestrzegać. Po coś stworzono te przepisy, a Pan z takim bagażem doświadczeń i takie błędy popełnia, wstyd.
b
bokizrywus
Zgoda buduje
g
gregor1
Dobra robota niedługo następne wybory i pora na podsumowanie tego co kto zrobił panowie z Pis pokazali ze umieja dbac o swoje szkoda ze nie o Polskę.
S
Stalker
Szkoda, że panowie Szota i Tarczewski Junior nie byli tacy oburzeni, gdy dostali za duże diety, a potem głosowali za tym, żeby ich nie oddawać. Gratulacje. Ludzie mają dobrą pamięć, panowie. Wybory już niedługo. ;-)
~ino~
Niby tak doświadczony polityk, a taki szkolny błąd popełnił. Ustawa zakazuje prowadzenia kampani prezydenckiej w urzędzie. Nie powinno się robić kampani za wszelką cenę, bo to może zgubić.
z
zaniepokojony
Znowu cyrk w Urzędzie Miasta podczas sesji! To przechodzi ludzkie pojęcie - radni nie mają WSTYDU, za mało im....CZAS NA WYBORY !!!
r
rino
Panie Przewodniczący Januszu Kiszka!
Świetny pomysł, świetna socjotechnika, tylko się uczyć!
Zrobił Pan super robotę, bo dzięki /przewidywalnemu/ śmiesznemu zachowaniu młodych pisowskich giermków, jest informacja w Pomorskiej.
Dowiedzą się wszyscy zainteresowani w regionie inowrocławskim.
Wielkie gratulacje!
Tak się wybiera gorące kasztany z ogniska!
Oczywiście przyjadę!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska