- Najbliższe 2 miesiące za kratami spędzi 54-letni mężczyzna, wobec którego była podjęta interwencja służb.
- Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści na policjanta.
- Grozi mu kara więzienia do lat 10.
- Policjanci usiłowali wejść do jego mieszkania wraz z pracownikami MOPS-u i Sanepid-u. Trzeba było pilnie sprawdzić jego sytuację rodzinną.
- Interwencja wynikała także z tego, że lokator trudnił się tak zwanym zbieractwem.
- Policjanci zabezpieczyli teren, a strażacy ustawili skokochron, na wypadek gdyby sytuacja przybrała niespodziewany przebieg.
- Wśród nagromadzonych sprzętów i śmieci policjanci odnaleźli 87-letnią matkę zatrzymanego. Kobieta trafiła do szpitala.
We wtorek, 8 września, w jednym z bloków przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu interweniowali policjanci. Mundurowi razem z pracownikami MOPS-u i Sanepid-u musieli pilnie sprawdzić, jaka jest sytuacja rodzinna w jednym w mieszkań.
- W lokalu miał zamieszkiwać mężczyzna wraz ze swoją matką. Interwencja wynikała także z tego, że lokator trudnił się tak zwanym zbieractwem, a śmieci i sprzęty wypełniały jego mieszkanie niemalże po brzegi. Policjanci zabezpieczyli teren, a strażacy ustawili skokochron, na wypadek gdyby sytuacja przybrała niespodziewany przebieg - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Policjant trafił do szpitala
Wejście do mieszkania nie było proste. Lokator dobrowolnie nie chciał wpuścić do niego służb. - Gdy tylko uchylały się drzwi, widać było ogromne ilości nagromadzonych śmieci, które sięgały dosłownie po sufit. Mężczyzna zabarykadował się w jednym z pomieszczeń - relacjonują policjanci.
54-latek rzucał w policjantów różnymi przedmiotami. - Dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza raniąc go ostrym przedmiotem w głowę. Na miejsce wezwano pogotowie. Okaleczony policjant trafił do szpitala - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Ostatecznie policjanci weszli do mieszkania i obezwładnili 54-latka, który został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
- Wśród nagromadzonych sprzętów i śmieci policjanci odnaleźli... 87-letnią matkę zatrzymanego. Kobieta trafiła do szpitala - dowiadujemy się od policji.
Agresywny mężczyzna jest w areszcie
Agresywny mężczyzna został z mieszkania wyprowadzony. Trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. W czwartek, 10 września, sąd zdecydował, że najbliższe dwa miesiące 54-letni mężczyzna spędzi w areszcie. Za przestępstwo, o które jest podejrzany, grozi mu kara do 10 lat więzienia.
- Służby sanitarne usunęły już część nagromadzonych przez mężczyznę śmieci. Nadal podejmowane są działania, by do końca oczyścić i zdezynfekować lokal mieszkalny - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka.
POLECAMY
