Skargę wniósł radny Jacek Olech, który w grudniu ub. r. zauważył, że inowrocławscy rajcy otrzymują wyższe diety niż powinni. Wynikało to z błędu w uchwale.
Samorząd naprawił błąd. Przyjął uchwałę z mocą wsteczną. Żaden z radnych nie musiał oddać do budżetu ani jednej złotówki. Te nowe uregulowania zostały zaskarżone przez radnego do WSA.
Sąd miał zająć się skargą Olecha kilka dni temu, 21 bm. Tuż przed rozprawą radny otrzymał jednak informację, że nie odbędzie się ona w wyznaczonym terminie.
- Powodów takiej decyzji nie podano. Znając praktykę sądów, następny termin rozprawy wyznaczony zostanie za jakieś dwa miesiące, czyli już po wyborach... - słyszymy od Olecha.