- W latach ubiegłych dzieci kończyły pisanie testu przed czasem. Namawialiśmy je, żeby jeszcze nie wychodziły z klas, sprawdziły dokładnie to, co napisały. Słyszeliśmy, że zadania były łatwe. W bieżącym roku było zupełnie inaczej. Nikt nie opuścił sal przed wyznaczonym czasem. Dzieciaki narzekały na trudne zadania i na to, że godzina na ich rozwiązanie to za mało - usłyszeliśmy w inowrocławskiej Szkole Podstawowej nr 16.
Mniej punktów
Tegoroczne testy szóstoklasistów wypadły w naszym województwie, a więc także i w Inowrocławiu, gorzej niż w latach ubiegłych. Najbardziej rozczarowane są dzieciaki. Podczas pisania próbnego egzaminu wiele z nich uzyskało ponad 30 punktów, a z testu oficjalnego o kilka punktów mniej.
- Błędy popełniły osoby układające sprawdzian. Po prostu, było zbyt dużo zadań, a za mało czasu na ich wykonanie. Na dodatek sporą grupę stanowiły zadania za jeden punkt. Wystarczył drobny błąd i już punktu nie było - komentuje jedna z inowrocławskich nauczycielek.
Pedagodzy uważają, że jeśli w testach ma być tak dużo zadań, to aż prosi się, żeby podzielić je na dwie części i dać dzieciakom dwie godziny na ich rozwiązywanie.
- Wielu uczniów poległo na zadaniach z matematyki. W tegorocznym sprawdzianie było ich wyjątkowo dużo. Wymagały wielu obliczeń, a więc były czasochłonne. Do tego dołożono jeszcze długie opowiadanie z polskiego i mamy tego skutki - słyszymy.
Wyniki
Średnia krajowa z tegorocznego sprawdzianu szóstoklasistów wynosi 22,64 pkt (maksymalnie 40 pkt), wojewódzka - 22,17, a inowrocławska - 23,52. Najlepiej sprawdzian szóstoklasistów poszedł dzieciakom ze Szkoły Podstawowej nr 4. Osiągnęły one 25,43 pkt. Rok temu klasy szóste tej szkoły napisały test na 28 pkt. A oto nieoficjalne wyniki z kilku innych inowrocławskich podstawówek: SP 16 - 24.9 pkt., SP 11 - 24,16, SP 2 - 22,39, SP 6 - 22,5 i SP 10 - 22,8.
Bardzo wysoką średnią uzyskali uczniowie Katolickiej Szkoły Podstawowej w Inowrocławiu. Wynosi ona 29,56. W placówce tej jest jednak tylko jedna klasa szósta. Wynik ten trudno więc porównać do wieloklasowych szkół miejskich. Uzyskane przez nie średnie są oczywiście niższe, ale np. w SP nr 4 była klasa, która z egzaminu szóstoklasistów uzyskała 30,04 pkt.