Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Widział, jak rozstrzelano Żydów - starców i dzieci

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Na zdjęciu wysiedleńcy, bracia Bogdan i Jan Gawrońscy
Na zdjęciu wysiedleńcy, bracia Bogdan i Jan Gawrońscy Fot. Dariusz Nawrocki
W poniedziałek, 15 marca, mija 70. rocznica wielkich przesiedleń Polaków z Kujaw Zachodnich.

Jan Gawroński, dziś mieszkaniec Inowrocławia, miał wówczas półtora roku. Była sroga zima. 15 dnia miesiąca do jego domu w Niszczewicach wpadli Niemcy. Dali im 10 minut na spakowanie rzeczy. Wozami wywieźli ich na dworzec PKP w Złotnikach Kujawskich, gdzie czekał już bydlęcy pociąg towarowy. I ruszyli w podróż w nieznane.

Rozstrzelali Żydów

Podobny los spotkał wiele rodzin z Kujaw: rolników, rzemieślników, nauczycieli, byłych powstańców wielkopolskich. Polskie domy szybko zajmowały niemieckie rodziny. Gawrońskich wysiedlili na Lubelszczyznę. Poupychali ich w małych domach krytych strzechą, najpierw w Ferdynandowie, a potem w Przytocznie. Przedstawili ich jako nierobów z Pomorza i Kujaw, których Niemcy nie chcieli.

- Jeden straszny obraz mam do dziś przed oczami. Widziałem jak Niemcy rozstrzeliwują Żydów w Łysobykach. Strzelali do starców i dzieci. To było straszne - wspomina. Miał wówczas zaledwie 5 lat.

Cukier od Rosjanina

Pamięta, że to Rosjanie ich wyzwolili. Pamięta, że witał ich kwiatami, a od jednego z nich dostał kostkę cukru.

- Była to pierwsza kostka cukru, jaką widziałem - wspomina.

Gdy wrócili do Niszczewic, Niemców już nie było. Zastali totalnie splądrowane gospodarstwo.

- Nawet fajerków na piecu nie było. Wszystko zabrali. Do dziś nie dostaliśmy żadnego odszkodowania za utracony majątek - wyznaje. Matka napisała nawet list do kanclerza Niemiec z prośbą o odszkodowanie. Nie odpisał.

Niewiele się mówi o wysiedleniach z marca 1940 roku. Dlatego Jan Gawroński postanowił odwiedzić "Pomorską" i przypomnieć o tamtych wydarzeniach.

- Nie jesteśmy tak zorganizowani jak Sybiracy. Jest nas coraz mniej. Chcę jednak, żeby pamięć o tamtych wydarzeniach przetrwała - wyznaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska