Wczoraj (09.12) w Inowrocławiu policjanci zatrzymali 47 - letniego rowerzystę. Funkcjonariusze zwrócili na niego uwagę, ponieważ jechał "slalomem". Okazało się, że jest pijany. Badanie wykazało w jego organizmie niemal 2 promile alkoholu. Mężczyzna w ogóle nie powinien wsiąść na rower.
Ja się okazało, sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do lutego 2010 roku. Na domiar złego za odstąpienie od wykonania czynności służbowych usiłował wręczyć policjantom łapówkę. Namawiał ich do przyjęcia 100 złotych.
Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratora. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara do roku pozbawienia wolności, a za nie stosowanie się do wyroku sądowego do 3 lat. Za przestępstwo udzielenia korzyści majątkowej grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.