18-latek opowiedział policjantom, że na ulicy Cegielnej w Inowrocławiu podeszło do niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich rzekomo miał mu wykręcić ręce i przycisnął do ściany budynku, a drugi - z kieszeni spodni ukradł portfel z dokumentami i pieniędzmi.
Podczas zbierania dowodów okazało się, że 18-latek wszystko wymyślił.
- Mężczyzna przyznał, że faktycznie dokumenty zagubił, a całą historyjkę wymyślił po to, bo bał się, żeby na zagubione dokumenty nie wziął ktoś czasem kredytu - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Młodzieniec usłyszał zarzut składania fałszywych zeznań oraz powiadomienia policji o przestępstwie, którego nie było. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców