- Po ukończeniu Studium Fizjoterapii przez wiele lat pracowałam jako fizjoterapeutka w publicznej służbie zdrowia. Jednak czegoś mi w życiu brakowało - zdradza.
Zobacz, na czym polega refleksoterapia twarzy i stóp [wideo]
Fascynacja naturalnymi metodami terapii
Ukończyła też studia promocji zdrowia na wydziale pedagogiki i psychologii.
Jest absolwentką dwóch szkół w Polsce, które realizują autoryzowane programy edukacyjne dające uprawnienia do wykonywania zawodu refleksologa twarzy i stóp w Polsce i na całym świecie. Została więc dyplomowanym refleksologiem.
Przeczytaj: Integracja na tak. Seniorzy poznają internet dzięki muzyce - Medycyną naturalną interesuję się od dawna - wspomina. - Moją pasją jest masaż oraz techniki, które pozytywnie wpływają na ciało ludzkie, a pośrednio również działają na emocje, umysł i stan ducha. Fascynacja naturalnymi metodami terapii, przygotowanie medyczne oraz wiedza z szeroko rozumianej profilaktyki zdrowotnej, zaowocowały założeniem własnego gabinetu refleksoterapii i masażu „Feniks” w Bydgoszczy.
Mówi, że dzięki temu realizuje swoje marzenia zawodowe. Nie stawia diagnozy lekarskiej, nie nazywa chorób, nie leczy objawowo a wspomaga organizm w procesie samoleczenia.
- W Polsce refleksologia jest niedoceniona. W Skandynawii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i innych krajach zachodnich, lekarze polecają ją pacjentom na równi z innymi zabiegami. Jest popularna i traktowana jako bardzo ważny element leczenia - twierdzi Anna Rutkowska.
Rozwija się też współpraca z lekarzami różnych specjalności wykorzystujących refleksologię do walki z bólem przewlekłym czy zmniejszania napięcia mięśniowego.
Pani Anna, dzięki swej pasji, odkryła, co jest ważne w życiu i jak się spełniać. A Państwo już to wiedzą?
Przeczytaj: INTEGRACJA NA TAK. Razem walczą z bezrobociem Nigdy nie jest za późno, by odmienić swój los. Pomoże wam w tym nasz konkurs „Gdybym mógł się szkolić” - wystarczy napisać do nas szczery list.
Nie wymagamy najbardziej krępujących szczegółów. Rozumiemy, że nie wszystkimi przeżyciami można się podzielić.
W liście opiszcie, co by było „Gdybym mógł się szkolić”, czyli: jakie szkolenie zawodowe pomoże pokonać przeciwności losu i odmienić życie.
Czego chcą się Państwo nauczyć, by uniknąć wykluczenia społecznego i dlaczego akurat tego?
Jury wyłoni trzech zwycięzców, czyli autorów najlepszych prac.
Zobacz: Tak można odprężyć się w Gabinecie Refleksoterapii i Masażu Feniks w Bydgoszczy [fot]
Nagrodzimy ich udziałem w darmowym szkoleniu opisanym w pracy konkursowej. Ponadto najlepszy list oczywiście opublikujemy na łamach „Gazety Pomorskiej”.
Czekamy na listy!
Należy je kierować pod adresem: „Gazeta Pomorska”, ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz, z dopiskiem: „Integracja na tak”, e-mail: [email protected].
