Internetowe Forum Policjantów zaczyna wpływać na politykę

Komenda wojewódzka tłumaczy, że to nie wpłynie na efektywność pracy mundurowych.

Policjanci sprzeciwiają się podziałowi podwyżek. Nie dość, że są uzależnione od stanowisk i stopni służbowych, to jeszcze średnia jest niższa, niż ta, którą obiecał poprzedni rząd.

Krew policjanta
Wczoraj do pracy nie przyszło około stu funkcjonariuszy, pracujących w komisariatach na terenie Bydgoszczy i okolic. Najwięcej z jednostek na Szwederowie i w Śródmieściu.

- Oddajemy krew i osocze, za dwa dni zwolnienia. Koledzy, którzy byli chorzy, a nie korzystali ze wolnień, pójdą na nie. "Kominy" płacowe po ostatniej podwyżce zwiększyły się. Nie możemy na to pozwolić. Może nasi zwierzchnicy i rząd pójdą po rozum do głowy. Myślę, że nasi przełożeni znów powiedzą, że nie ma problemu - mówi jeden z policjantów z Bydgoszczy, który wczoraj był honorowym krwiodawcą.

Zdaniem szefa policyjnych związków w komendzie wojewódzkiej, akcja nie jest koordynowana.

- Zachęca do niej Internetowe Forum Policyjne, które rośnie w siłę. Dowodem są rozmowy, które w komendzie głównej przeprowadzano z jego moderatorami. Jako związek nie uczestniczymy w tym proteście, co nie znaczy, że jesteśmy mu przeciwni. Z drugiej strony nawoływania IFP to młyn na wodę dla wiceministra Rapackiego, który zaproponował obniżenie chorobowego dla policji o osiemdziesiąt procent. A my chcemy negocjować z Grzegorzem Schetyną, żeby do końca roku pensja policyjna wynosiła trzy tysiące netto - tłumaczy aspirant sztabowy Jarosław Hermański, przewodniczący ZW NSZZP. Hermański, jako aspirant sztabowy jest w piątej grupie zaszeregowania podwyżek (jest aspirantem sztabowym, pełni służbę asystenta, oddelegowanego do związków zawodowych). Obliczył, że dostanie 310 złotych podwyżki.

Komenda miejska policji w Bydgoszczy potwierdza, że do pracy nie przyszło około stu funkcjonariuszy.

- To są funkcjonariusze z różnych ogniw. Zastępują ich koledzy, nie ma możliwości, żeby ich absencja zakłóciła naszą pracę. Mieszkańcy Bydgoszczy mogą czuć się bezpiecznie - informuje Ewa Przybylińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji.

Komenda wojewódzka policji nie ma informacji o akcji protestacyjnej, zakrojonej na szerszą skalę. - Nie zanotowaliśmy większej absencji w komendzie wojewódzkiej - mówi Katarzyna Witkowska z biura prasowego KWP.