Inwestycje się opóźniają. Bo jest kilku właścicieli głównych dróg w Dąbrowie

Od wielu lat powtarzane były postulaty remontu ulic w centrum miejscowości. Mieszkańcy mają pretensje o dziury czy brak chodników. Niestety główne drogi nie należą do gminy.

- Ostatnio także pojawił się taki głos na łamach "Pomorskiej" - mówi wójt Marcin Barczykowski - Tyle, że drogi w centrum Dąbrowy należą do powiatu oraz do województwa i Skarbu Państwa. To ulice Szkolna, Pałucka, Centralna. Nie mamy wpływu na ich stan.

W poprzednich kadencjach była wójt Stanisława Łagowska dobijała się do władz powiatu, prosząc o remont ulic Szkolnej i Centralnej.

Przypomnijmy, że pani wójt chciała, by powiat mogileński stał się właścicielem całej ulicy Centralnej, która należy do Skarbu Państwa. Kolejnym krokiem miało być wspólne wystąpienie o dofinansowanie remontu z programu budowy schetynówek. Starostwo nie przystało na tę propozycję. Jednak teraz Stanisława Łagowska jako radna, razem z kolegami z klubu PO zgłosiła poprawkę do tegorocznego budżetu.

Dzięki temu powstanie dokumentacja projektowa ulicyTo jednak nie oznacza, że wkrótce rozpocznie się też sam remont. Powiat ma w tym roku do wykonania dwie inne, bardzo kosztowne inwestycje drogowe - przebudowa ulic Niezłomnych i Kościuszki w Mogilnie.

Wójt Marcin Barczykowski mówi, że na razie nie zna szczegółów inwestycji w Dąbrowie.

- Jeszcze nie rozmawiałem z panem starostą o tej sprawie przyznaje.
Wciąż pozostaje kwestia uporządkowania Centralnej.

- Chciałbym, aby przeprowadzono remont ulicy Szkolnej do siedziby GS oraz Centralnej. Teraz to my tę ulicę trochę remontujemy. Nikt inny nie poczuwa się do dbania o nią, więc pewnie będziemy musieli ją przejąć - przyznaje Marcin Barczykowski.