https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ireneusz Wesołowski: - Stan dróg zależy też od ludzi, którzy z nich korzystają

Janina Waszczuk
Takie drogi łatwo rozjeździć, gdy się kilka razy przygazuje.
Takie drogi łatwo rozjeździć, gdy się kilka razy przygazuje. Janina Waszczuk
Takie słowa padły z ust radnego na sesji przy okazji gdy przewodniczący Rady odczytał list od mieszkańców Rudzkiego Mostu, którzy domagają się remontu ulicy na tym właśnie osiedlu.

Na ulicach: Bractwa Kurkowego, Hejnałowej i Myśliwskiej w Rudzkim Moście to podobno młodzi i wynajmujący mieszkania niszczą drogi.

- Potwierdzam, że ciężko mają niektórzy mieszkańcy na tym osiedlu. Mimo, że mieszkają tam bardzo długo, nie doczekali się asfaltowej drogi, ale stan tych dróg, które mamy, zależy od użytkowników. W zeszłym roku też zgłaszałem zniszczenie dróg na tym osiedlu, niestety, nie ma mocnych i nikt nie ukrócił tych praktyk - mówił Ireneusz Wesołowski, który też jest mieszkańcem Rudzkiego Mostu. - Polecam te tereny uwadze policji, zwłaszcza robią to właściciele aut z szachownicami na maskach.

Rewolucja PiS pożera sondażowe poparcie [sondaż]

Jak opowiada radny, młodzi wsiadają za kierownicę i gazują, gdy jest mokra powierzchnia, zostają tylko ogromne wyrwy, a gdy susza, unoszą się tumany kurzu.

Zastępca komendanta policji Marcin Szulczyk zapewnia, że już były patrole na wskazanych ulicach. - Mamy zaplanowane dalsze działania i będziemy sprawdzać, co się tam dzieje - dodaje policjant.

Pierwsze patrole policji nie potwierdziły, że szaleje ktoś na tych ulicach, ale nadal będą obserwować.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska