Ivan Almeida już fruwa! A Polski Cukier wciąż nie ma pełnego składu [zdjęcia]

W tym roku memoriał Wojtka Michniewicz miał międzynarodową obsadę. Poza Polskim Cukrem i Anwilem zagrali tam mistrz Czech CEZ Nymburk i wicemistrz Rumunii Steaua Bukareszt. Przy czym jedynie Polski Cukier i Nymburk rozegrali po trzy mecze, gdyż już w piątek grali ze sobą (minimalne zwycięstwo torunian). Anwil i Steaua dołączyli w sobotę i grali po dwa mecze.

Zdecydowanie najlepiej zaprezentował się Anwil, który odniósł dwa zwycięstwa, szkoda jedynie, że nie grał w Rumunami. Ale derby regionu - choć towarzyskie - i tak wywołały największe zainteresowanie kibiców, z czego dużo przyjechało do hali w Toruniu z Włocławka.
Anwil najpierw rozgromił mistrza Czech aż 121:85, a po raz pierwszy w drużynie zagrał Ivan „El Condor” Almeida z Wysp Zielonego Przylądka. I jego debiut w Polsce był bardzo okazały. Był najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie (21 pkt.), pokazał że jest w pełni przygotowany do ligi i może grać na kilku pozycjach. Potwierdził to wczoraj w meczu z Polskim Cukrem, gdzie był znowu wyróżniającym się zawodnikiem swojej drużyny. Anwil będzie miał z tego zawodnika sporą pociechę.

Włocławianie wystąpili w Toruniu w najsilniejszym składzie, czego ciągle nie można powiedzieć o Polskim Cukrze. Ciągle nie ma pierwszego rozgrywającego, na dodatek choroba rozłożyła w niedzielę Łukasza Wiśniewskiego. Jedynym rozgrywającym był więc Tomasz Śnieg, ale jak spadł za pięć fauli to już był problem dla trenera Dejana Mihevca. W jego rolę musiał wejść z konieczności Karol Gruszecki. Było widać pod koniec meczu, że torunianie dosłownie słaniają się na nogach. To nic dziwnego, skoro grali tylko w 8-osobowym składzie, na dodatek z dwoma młodymi zawodnikami - Pawłem Krefftem i Ignacym Grochowskim. Pocieszający jest fakt, że wkrótce dołączy środkowy z Senegalu Cheikh Mbodj, który jest brązowym medalistą mistrzostw Afryki (Afrobasket). W półfinale Senegal minimalnie przegrał z Nigerią 71:76, a Mbodj nie wyszedł na parkiet, a w meczu o 3. miejsce pokonał Maroko 73:62, a Mbodj przez 5 minut zdobył 2 pkt. i zaliczył jedną zbiórkę. Wygląda na to, że do Torunia nie przyjedzie wybitnie zmęczony i będzie miał dużą ochotę do gry.

- Mam nadzieję, że na mecz w Londynie z Żalgirisem Kowno moją drużyna pojedzie już w najsilniejszym składzie p- mówi trener Mihevc.

Atrakcyjne spotkanie odbędzie się 22 września.

Z tego samego powodu torunianie przegrali ze Steauą.

Polski Cukier ma przynajmniej trzech kandydatów na pierwszego rozgrywającego, ale na razie żadnego kontraktu nie podpisał, choć do ligi niespełna dwa tygodnie. Ale znając Ryszarda Szczechowiaka, dyrektora sportowego ekipy będzie to postać wybitna, tym bardziej że Polski Cukier może przeznaczyć na niego sporo pieniędzy, oczywiście jak na polskie warunki.

A w Anwilu wszystko idzie zgodnie z planem. Ekipa już jest w pełnym składzie i gra wygląda coraz lepiej. Jest urozmaicona, ze zmienną obroną, zawodnicy są dobrze przygotowani fizycznie, choć jeszcze brakuje im zgrania i popełniają zbyt dużo strat. Ale właśnie po to są mecze sparingowe, żeby wszystkie błędy możliwe w jak największym stopniu wyeliminować. Oficjalne rozgrywki rozpoczną się dla Anwilu juz 27 września, kiedy to podejmą Stelmet Zielona Góra w Superpucharze Polski (18.00, Polsat Sport). Ligę zaczną 1 października także u siebie z AZS Koszalin. Ale do momentu Superpucharu drużynę czekają najprawdopodobniej jeszcze dwa sparingi: wyjazd z Polpharmy Starogard Gd. i być może do Bydgoszczy. Ale na razie jest to informacja niepotwierdzona.

Polski Cukier rozpocznie ligę również w niedzielę, 1 października w Dąbrowie Górniczej od „telewizyjnego” meczu (Polsat Sport). Początek o 12.40, a torunianie pojadą z trenera Jacka Winnickiego, z którym w zeszłym sezonie zdobywali wicemistrzostwo Polski.

Wyniki
Polski Cukier - CEZ Nymburk 81:76
Kwarty: 17:25, 21:16, 23:20, 20:15
Polski Cukier: Cel 17, Gruszecki 12, Wiśniewski 11, Krefft 10, Sulima 10, Diduszko 9, Perka 6, Śnieg 6.

Anwil Włocławek - CEZ Nymburk 121:85
Kwarty: 35:21, 30:23, 30:24, 26:17
Anwil: Almeida 21, Łączyński 18, Zyskowski 15, Sobin 13, Airington 12, Szewczyk 12, Leończyk 11, Nowakowski 9, Delas 8, Afeltowicz 2, Ciesielski 0, Komenda 0.

Polski Cukier Toruń - Steaua Bukareszt 67:78
Kwarty: 22:17, 17:17: 13:24, 15:20
Polski Cukier: Wiśniewski 15, Cel 12, Gruszecki 12, Perka 8, Diduszko 8, Sulima 6, Śnieg 6, Krefft 0, Grochowski 0.

Polski Cukier - Anwil 76:82
Kwarty: 15:22, 31:19, 11:25, 19:16
Polski Cukier: Gruszecki 19, Diduszko 18, Cel l14, Perka 14, Śnieg 7, Sulima 4, Grochowski 0, Krefft 0.
Anwil: Almeida 20, Łączyński 12, Airington 10, Delas 10, Sobin 8, Szewczyk 8, Nowakowski 6, Zyskowski 6, Leończyk 2.

CEZ Nymburk - Steaua 100:84 (29:22, 30:16, 18:25, 23:21).