Iwona przed udziałem w programie "Sanatorium Miłości" marzyła o powrocie do Polski, o byciu z rodziną i zamieszkaniu w swoim domu w Radomsku, który tworzyła sama. - Jestem jedynaczką, więc zawsze tęskniłam za tym, żeby w moim domu było bardzo rodzinnie i ciepło. Te marzenia uruchamiały się szczególnie wtedy, gdy byłam singielką, kiedy brakowało mi tej drugiej połówki, z którą dzieliłabym życie. To pragnienie bycia u boku kogoś, kto może pokochać mnie tak, jak ja potrafię kochać, piękną, czystą, bezinteresowną miłością i taką na każdą chwilę - dodawała.
Iwona i Gerard są już ze sobą prawie trzy lata i sprawdzają się jako para. Gerard przewrócił życie Iwony do góry nogami, a ta zrobiła mu dokładnie to samo. Zdaniem Iwony w życiu nie istnieje nic piękniejszego.
- Nasz kalendarz od prawie trzech lat jest wypełniony po brzegi. Bardzo nas to cieszy. Za każdym razem jak spędzamy czas z seniorami, widzimy ich ogromną radość i dlatego chcemy dawać ludziom jeszcze więcej - tłumaczy Mazurkiewicz.
Iwona i Gerard z Sanatorium Miłości nadal zaskakują. Tak wed...
W takim domu mieszkają Iwona i Gerard z Sanatorium Miłości - zdjęcia
Para wolny czas spędza często na podróżowaniu po świecie, ale i musi mieć swoje miejsce na odpoczynek. Dom w Radomsku należy do Iwony. Zarówno w domu, jak i ogrodzie pani Iwony widać artystyczny zmysł i dążenie do perfekcji. Kuracjuszka uwielbia dekorować, a efekty jej działań podziwiają wszyscy znajomi.
Ogród Iwony z Sanatorium miłości to prawdziwe zacisze, gdzie można wypocząć na łonie natury w pobliżu lasu. Do odpoczynku zachęcają leżaki, łóżka do opalania, kanapy, hamak i ogrodowy stolik kawowy.
