Jacek Gajewski zbudował nowy tor żużlowy. W weekend wielkie ściganie w Chorzowie

Firma One Sport zadanie wybudowania toru powierzyła Jackowi Gajewskiemu, byłemu menedżerowi toruńskich "Aniołów". Wyzwanie jest spore, bo od powodzenia najbliższych imprez może zależeć przyszłość żużla na tym jednym z największych polskich stadionów.

Materiał do budowy toru już przetransportowano wcześniej z jednej z kopalni, to aż cztery tysiące ton. - To była poważna operacja logistyczna, wymagająca dużo czasu i zaangażowania wielu osób - podkreśla Gajewski.

Zadanie jest skomplikowane, bo najpierw trzeba było zabezpieczyć bieżnię lekkoatletyczną. Teraz kończy się już proces układania nawierzchni. Tor na Śląskim będzie miał 370 metrów, a więc będzie jednym z najdłuższych sztucznych na świecie. Prawdopodobnie we wtorek odbędzie się odbiór techniczny toru, a w środę lub czwartek mają się na nim pojawić pierwsi żużlowcy, którzy przetestują nawierzchnię. To będzie nerwowa chwila, bo nikt w One Sport nie chce powtórki z Warszawy sprzed trzech lat, gdzie tor został ułożony zbyt późno nie nadawał się do jazdy.

- 370 metrów, to długość toru jaką udało nam się uzyskać. Co ciekawe, będzie to tor o dwa metry dłuższy, niż poprzedni na Stadionie Śląskim. Nie ukrywam, że geometria toru podobna jest do toru na Motoarenie w Toruniu. Szczyty łuków i profile techniczne nie będą symetryczne, co zapewni ciekawe zawody i mnóstwo ścieżek dla zawodników - podkreśla Gajewski.
Czasu na testy nie zostało wiele, bo już w najbliższą sobotę zaplanowano pierwsze ściganie. Powrót żużla na Stadion Śląski to niezwykłe wydarzenie, dlatego każdy zainteresowany będzie mógł zobaczyć je dzięki Telewizji Polskiej, która przeprowadzi transmisje z meczu Polska - Reszta Świata, a także wielkiego finału Tauron Speedway Euro Championship 2018 dwa tygodnie później

Pierwsze z wydarzeń odbędzie się 1 września. Oba zespoły przepełnione są zawodnikami światowej klasy, dlatego powrót żużla na Stadion Śląski zapowiada się na niezwykle emocjonujące widowisko. Skład drużyny Reszty świata wyglądają następująco: 1. Chris Holder 2. Jack Holder 3. Nicki Pedersen 4. Matej Zagar 5. Artem Laguta 6. Martin Vaculik.

Swoje zestawienie podał także trener Marek Cieślak i Biało-Czerwoni pojadą w składzie: 9. Maciej Janowski 10. Przemysław Pawlicki 11. Patryk Dudek 12. Janusz Kołodziej 13. Bartosz Zmarzlik 14. Kacper Woryna.

Ten ostatni zawodnik to ukłon w stronę śląskich kibiców. Żużlowiec ROW Rybnik ma przyciągnąć na trybuny tysiące kibiców z Rybnika. - Mam nadzieję, że wraz z pozostałymi zawodnikami pokażemy kibicom żużel na najwyższym poziomie - mówi Woryna.

To będzie czwarty mecz żużlowej Reprezentacji Polski w sezonie 2018. Jak dotąd, Polacy mierzyli się z Australią, Danią oraz Szwecją i wszystkie trzy spotkania zakończyły się wysokimi zwycięstwami podopiecznych Marka Cieślaka. Jedynym zawodnikiem, który wystąpi we wszystkich meczach Polaków w tym roku będzie Maciej Janowski. Jak dotąd, "Magic" wystartował w 15 wyścigach, notując średnią 2,2 punktu na bieg.

Ceny biletów na mecz Polska - Reszta Świata: Bilety normalne: prosta przeciwległa do prostej startowej oraz drugi wiraż: 39 zł (ulgowy 19 zł), pierwszy wiraż: 59 zł (39 zł), trybuna główna: 79 zł (59 zł), VIP: 499 zł.

Dwa tygodnie później Chorzów ugości najlepszych żużlowców Europy podczas finałowej rundy Tauron Speedway Euro Championship 2018. Liderem cyklu jest Leon Madsen, który ma cztery punkty przewagi nad Jarosławem Hampelem. Tuż za plecami reprezentanta Polski znajduje się Robert Lambert. Tegoroczny cykl mistrzostw Europy jest niezwykle wyrównany. Różnice pomiędzy zawodnikami w klasyfikacji przejściowej są niewielkie, co zapowiada nam walkę o punkty przez cały czas trwania zawodów.

Organizatorzy liczą, że turniej finałowy obejrzy na stadionie 40 tysięcy kibiców. Bilety na to wydarzenie można nabywać na eBilet.pl oraz zuzelnaslaskim.pl.