Jak euro odnawia gminę Kowal

- Jak ma się niewielka gmina Kowal w Unii Europejskiej?
- Mogłaby się mieć lepiej, gdyby otrzymała więcej pieniędzy z Unii. Moim zdaniem, dotychczas za mało rozdysponowano unijnych funduszy. Małe gminy liczyły na większe wsparcie.
- Gmina Kowal nie należy jednak do tych, które ominęły dotacje unijne. Proszę więc powiedzieć, jakie inwestycje powstały dzięki wsparciu Unii?
- My korzystaliśmy już z euro, zanim Polska weszła do Unii Europejskiej. Z programu przedakcesyjnego SAPARD dostaliśmy milion dziewięćdziesiąt tysięcy na budowę oczyszczalni ścieków i kolektora w Gołaszewie. Dzięki temu pięćdziesiąt pięć domostw w naszej gminie zostało podłączonych do kanalizacji. Pieniądze z programu SAPARD umożliwiły nam także wykonanie remontu kapitalnego drogi z Unisławic do Dobrzejewic.
- Czy po wejściu Polski do Unii Europejskiej gmina Kowal korzystała też ze wsparcia w euro?
- Tak, ale już w mniejszym zakresie. W ubiegłym roku nasza gmina i gmina Baruchowo otrzymały pieniądze z programu "Odnowa wsi" na remont świetlic wiejskich. Nam przypadło pięćdziesiąt tysięcy złotych. Dzięki tym pieniądzom wyremontowaliśmy świetlicę w Czerniewiczkach. Budynek jest nie do poznania - wymieniliśmy w nim okna, drzwi, położyliśmy płytki, wymieniliśmy posadzki, zakupiliśmy nowe meble. Mieszkańcy wreszcie mają gdzie się spotykać, organizować zebrania.
- Czy gmina ubiegała się o pieniądze tylko na tę świetlicę?
- Nie. Składaliśmy też wnioski między innymi na budowę drogi w Krzewencie i ujęcia wody w Nakonowie. Niestety, te wnioski, choć było blisko, nie zostały zaakceptowane. W przypadku ujęcia wody w Nakonowie zabrakło nam tylko jednego punktu. Poradziliśmy sobie jednak inaczej - ujęcie zostało zbudowane dzięki częściowo umarzalnej pożyczce z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Na drogę w Krzewencie dostaliśmy z kolei pieniądze z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.
- A jakie zaplanowane inwestycje w gminie czekają na wsparcie unijne?
- Z programu "Odnowa wsi" ubiegamy się o kolejne dotacje unijne na remonty świetlic. Tym razem zamierzamy wyremontować świetlice w Grodztwie, Więsławicach i Unisławicach. Chcemy na to czterysta tysięcy złotych. Ponadto przygotowujemy wniosek na budowę kolektora z Gołaszewa w kierunku Nakonowa. Ta inwestycja pochłonie około dwa i pół miliona złotych. My chcielibyśmy dostać milion sto tysięcy złotych. Wtedy kolejne domostwa w tej części gminy skorzystałyby z kanalizacji.