Podobno poseł Gowin dostał dwie propozycje i dla dobra Polski coś wybrał. Jeśli nie będzie to akurat resort obrony - trudno - byli lepsi kandydaci na to stanowisko. Jeśli przypadkiem takim lepszym kandydatem będzie Antoni Macierewicz, to świat się przecież nie zawali. Zasłużył na "godne miejsce" - zdaniem Jarosława Gowina. Czy takim "godnym miejscem" było polityczne zesłanie - wręcz ukrycie Antoniego Macierewicza w czasie wyborów? Może i wszyscy sobie żartowali z tego, gdzie pan Antoni został ukryty, ale było to skuteczne ukrycie. Wygrali? Wygrali! I tego chciała Polska i Polacy, no może nie wszyscy.
Co z tego, że kandydatka na premiera - Beata Szydło podczas kampanii wyborczej wskazywała, że armią zajmie się Gowin, a nie budzący kontrowersje - Macierewicz? Nic. Ależ ciekawie wygląda to ucieranie się nowego gabinetu, chociaż patrzę na to z pewnym zdumieniem.
PiS od dawna zapewniało, że ma gotowy pakiet niezbędnych projektów ustaw. No to jeśli miało pakiet, to czyż nie było w szeregach gotowych kadr, które pomaszerowałyby karnie na wszystkie odcinki zmieniania Rzeczpospolitej?
Dowiedzieliśmy się też, że prezydent Andrzej Duda w Święto Niepodległości nie będzie uczestniczył ani w marszu "Razem dla Niepodległości", ani w marszu narodowców. W pierwszym marszu w minionych latach uczestniczył były prezydent Bronisław Komorowski. Marsz "Razem dla Niepodległej" miał pokazać, że świętowanie nie polega wyłącznie na chuligańskich burdach i dewastowaniu stolicy, ale władza się zmieniła i przeciwko komu będą teraz skandować narodowcy? Patrząc na rzesze migrantów przelewających się przez Europę, hasło "Polska dla Polaków" nie zejdzie im z ust.