
Jak lockdown wpłynął na zapotrzebowanie Polaków na alkohol i co zmieniło się w tej kwestii w porównaniu z poprzednim rokiem? W dalszym ciągu największą popularnością cieszy się u nas wódka, po którą przez ostatnie pół roku sięgało 51 proc. osób – wynika z raportu Oferteo.pl. Marzec i kwiecień tego roku były miesiącami znacznego spadku popytu na wszelkie trunki.
Szczegóły na kolejnych slajdach...

Jak wyglądało zapotrzebowanie Polaków na alkohol w pierwszym półroczu 2019 i 2020 roku?
Widać, że rok temu liczba zapytań rozkładała się nieco bardziej równomiernie. Najczęściej alkohol zamawiano w marcu i maju (odpowiednio 18 proc. i 20 proc. wszystkich zapytań). Wyraźnie widać, że odwołanie wesel, imprez i wszelkich eventów w marcu tego roku odbiło się na branży alkoholowej. Najwięcej trunków kupowano w styczniu i czerwcu, czyli miesiącach, w których gospodarka funkcjonowała normalnie. W marcu i kwietniu natomiast można było zaobserwować znaczny spadek zainteresowania tego typu towarem.
W tym miejscu warto wspomnieć o badaniu dotyczącym wpływu epidemii na spożycie alkoholu przez kierowców, które w kwietniu przeprowadziła firma Alcosense. Wynika z niego, że epidemia wpłynęła na przyzwyczajenia alkoholowe niemal 40 proc. badanych. Aż 21,7 proc. respondentów przyznało, że podczas lockdown’u ograniczyło spożycie alkoholu, a 18 proc. zadeklarowało, że piło w tych miesiącach więcej niż zwykle.

Pandemia nie zmniejszyła popularności wódki
W dalszym ciągu najchętniej Polacy zamawiają wódkę. Pandemia nie osłabiła jej pozycji lidera wśród napojów procentowych i w pierwszej połowie 2020 r. aż 51 proc. zamówień na alkohol dotyczyło właśnie wódki. Zamawiano jej średnio 13 butelek. Mniej niż w ubiegłym roku kupowano natomiast whisky oraz wina – w przypadku tego drugiego zainteresowanie spadło z 21 do 18 proc. Rosnącą popularnością cieszyło się natomiast piwo, które kupowano w tym roku o 2 punkty procentowe częściej niż w 2019.
– Wódka od lat pozostaje napojem alkoholowym, który najlepiej sprzedaje się w Polsce przy okazji różnego typu imprez okolicznościowych. Spadek popularności wina w ciągu ostatnich miesięcy może natomiast wynikać z zamknięcia wszelkich lokali, restauracji, odwołania wernisaży i koncertów, na których zwykle cieszy się ono dużą popularnością – tłumaczy Karol Grygiel z zarządu Oferteo.pl.

Klientom zależy na czasie
Ciekawie wyglądają dane dotyczące terminu, w którym zleceniodawcy chcieli otrzymać swoje zamówienie. W 2020 r. aż połowa z nich zaznaczyła, że alkohol jest im potrzebny „na już”. Rok wcześniej takie preferencje wykazała tylko jedna trzecia badanych. Spadła tym samym liczba osób gotowych poczekać na dostarczenie towaru miesiąc (z 40 do 32 proc.) lub trzy miesiące (z 24 do 18 proc.).
* Powyższe dane pochodzą z analizy ponad 6034 zapytań ofertowych zamieszczonych w serwisie Oferteo.pl w I połowie 2019 i 2020 roku przez osoby poszukujące dostawców alkoholu.