https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jaki był program?

Daniel Dreyer
Na plakaty Grudziądzkiej Federacji  Gospodarczej trafiły wizerunki 13. grudziądzkich  radnych. Jeden skierował sprawę do sądu.
Na plakaty Grudziądzkiej Federacji Gospodarczej trafiły wizerunki 13. grudziądzkich radnych. Jeden skierował sprawę do sądu. Piotr Bilski
Prezydent Grudziądza Andrzej Wiśniewski, będzie świadkiem w procesie o zniesławienie, który Grudziądzkiej Federacji Gospodarczej wytoczył radny Witold Kraśniewski. Wczoraj sprawa trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Toruniu.

     - Jako osoba sprawująca funkcję publiczną, nie mogę sobie pozwolić, aby ktoś publicznie nazywał mnie oszustem -Witold Kraśniewski, radny Ruchu dla Grudziądza tłumaczy dlaczego pozwał zarząd Grudziądzkiej Federacji Gospodarczej. Sprawa toczy się z powództwa cywilnego. Kraśniewski domaga się przeprosin Federacji na łamach prasy oraz 20 tysięcy złotych darowizny na konto "Caritasu".
     A poszło o plakaty
     
ze zdjęciami radnych, którzy we wrześniu 2003 roku opowiedzieli się za zmianą planu zagospodarowania przestrzennego i jednocześnie zezwolili na wybudowanie największego w Grudziądzu hipermarketu. Miał on powstać u zbiegu ulic Konarskiego, Solidarności i Zacisznej. Czy zostanie wybudowany, nie wiadomo do dziś.
     Na plakatach przygotowanych przez Grudziądzką Federację Gospodarczą, obok zdjęć 13. grudziądzkich rajców znalazły się dopiski: "Oni oszukali wyborców!" i "Tych radnych nie obsługujemy". Jesienią 2003 roku, afisze, na znak protestu, zawisły w większości grudziądzkich sklepów.
     Tylko jeden z grupy
     
"napiętnowanych" radnych, sprawę skierował na drogę sądową. Wczoraj, przed toruńskim Sądem Okręgowym odbyła się kolejna rozprawa z powództwa Kraśniewskiego. Przesłuchano świadków.
     Witold Kraśniewski, zarzuca Federacji naruszenie jego dóbr osobistych. Przekonuje, że nigdy nie był przeciwnikiem marketów, nie obiecywał też wstrzymywania ich budowy. Głosując za wybudowaniem kolejnego, nie mógł więc nikogo oszukać. Podkreśla, że na terenie przy ul. Konarskiego, miał powstać nie tylko market, ale także obiekty sportowe i multikino.
     Obrona stara się natomiast wykazać, że Andrzej Wiśniewski, lider Ruchu dla Gruądza, w kampanii przedwyborczej jawił się jako przeciwnik hiperinwestycji. Pod jego programem
     podpisali się wszyscy
     
członkowie Ruchu, a więc także Witold Kraśniewski.
     Antymarketowa postawa przyszłego prezydenta Grudziądza była powodem, z którego Federacja, poparła jego kandydaturę. W efekcie z list RdG w wyborach samorządowych wystartowały także osoby związane z Federacją.
     Podczas wczorajszej rozprawy Witold Kraśniewski złożył wniosek o powołanie na świadka Andrzeja Wiśniewskiego. Lider "Ruchu dla Grudziądza" ma jednoznacznie wyjaśnić, czy w programie przedwyborczym jego ugrupowania znalazły się deklaracje dotyczące budowy hipermarketów w Grudziądzu.
     Prezydent Grudziądza ma zeznawać na następnej rozprawie, której termin wyznaczono na 21 marca.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska