For Nature Solutions Apator Toruń już po sparingach i i czeka na pierwszy mecz ligowy we Wrocławiu. Co wiemy po tych testach? Raczej nie budzi wielkich wątpliwości forma Patryka Dudka i Jacka Holdera. Obaj są szybcy, zaliczali komplety w meczach sparingowych i powinni być mocnymi punktami zespołu od pierwszego meczu.
Potem jednak pojawiają się pytania. Nierówno jeździ Robert Lambert. Brytyjczyk bardzo dobre wyścigu przeplata z zupełnie bezbarwnymi, co może zwiastować równie dobrze problemy, jak i świadczyć o testach i próbach nowego sprzętu. Lambert mocno przebudował swój team, w roli doradcy dołączył do niego Jason Crump. - Jego wiedza to jest magiczne pudełko pełne pomysłów. To zaszczyt, że taki ktoś może mi pomagać. Postaram się zrobić z tego jak najlepszy użytek - przyznaje Lambert.
Paweł Przedpełski na razie "nie wygląda" - martwią się kibice. Po życiowym poprzednim sezonie liczymy na kolejne postępy i udany debiut w roli stałego uczestnika Grand Prix. Tymczasem na razie forma jedynego wychowanka w składzie "Aniołów" budzi wątpliwości. W serii sparingów kiepsko wypadł na torze I-ligowca w Bydgoszczy, w mistrzostwach Ekstraligi na Motoarenie zaliczył trzy zera, zajął dopiero 13. miejsce na turnieju w Gnieźnie, gdzie przecież bronił Korony Bolesława Chrobrego.
- Obiecuję, że odpowiednie wnioski zostaną wyciągnięte i będzie już tylko lepiej - tak podsumował żużlowiec swoje weekendowe osiągnięcia.
Czy powinniśmy się martwić? Spokojny jest Przemysław Termiński, który w swoim stylu skomentował w serwisie Sportowe Fakty ostatnie występy "Aniołów". - Za wcześnie, by wyciągać wnioski. To były zawody o pietruszkę, które nie interesują ani zawodników, ani kibiców, ani sponsorów.
Jacek Gajewski, były menedżer "Aniołów", dostrzega jednak pewne problemy w jeździe wychowanka klubu. - Obserwowałem Pawła już podczas meczów sparingowych i odniosłem wrażenie, że ma jakiś techniczny problem na starcie. Refleksowo było dobrze, ale potem brakowało mocy na dojeździe do łuku. Paweł ma jednak poukładane sprawy sprzętowe, za sobą doświadczony i zgrany team mechaników. W weekendowych turniejach brakowało mu prędkości, ale miał kilka dni na wprowadzenie poprawek i na pewno spędził ten czas pracowicie - dodaje.
Gajewski bardziej martwi się o młodzieżowców Apatora. - To są żużlowcy już z pewnym doświadczeniem ligowym i oczekuję od nich poważnego wsparcia dla drużyny i nawiązania rywalizacji z seniorami. Tymczasem w meczach sparingowych brakowało im dynamiki i zdecydowania na torze - zauważa Gajewski.
Sytuację w teamie Roberta Sawiny komplikuje zawieszenie Emila Sajfutdiunowa, które zaburzyło strategię na ten sezon. Przy pięciu mocnych seniorach niedyspozycja jednego jeszcze niczym strasznym nie grozi. Przy czterech takich zawodnikach i zastępstwie za Rosjanina, wszyscy muszą pojechać solidnie, aby drużyna wygrywała mecze w PGE Ekstralidze. To także podstawowy warunek, aby For Nature Solutions Apator postawił się w niedzielę mistrzowi Polski.
Mecz Betard Wrocław - For Nature Solutions Apator w niedzielę o godz. 19.15. Transmisja w Canal+ Sport 5 (dawne nSport+) i w Canal+ Online.
