Janusz Radzikowski: - Radni nie mogą chować głowy w piasek!

Sprawa dotyczy opłat za śmieci. Pisaliśmy o tym w artykule: Radni nie rozpatrywali projekt uchwały o nowych zasadach opłat za śmieci w Inowrocławiu

Oto list, jaki radny Janusz Radzikowski przesłała do Tomasza Marcinkowskiego, przewodniczącego Rady Miejskiej Inowrocławia.

"Zwracam się do Pana Przewodniczącego z wnioskiem o zwołanie w jak najkrótszym terminie obrad sesji Rady Miejskiej Inowrocławia, na której to radni podjęliby uchwały przygotowane przez Pana Prezydenta Ryszarda Brejzę (uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości takiej opłaty, a także ustalenia stawki opłaty za pojemnik o określonej pojemności oraz uchwały w zmieniająca uchwałę w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właściciela nieruchomości).

Nie podjęcie w jak najszybszym terminie powyższych uchwał może spowodować wielkie problemy Miasta z poborem opłat za odpady, gdyż w przypadku uchylenia przez WSA wcześniej uchwalonej uchwały może nastąpić martwy okres gdzie pobór opłat stanie się niemożliwy i PGKIM nie będzie mogło otrzymać zapłaty za wykonywane usługi. Pragnę rownież nadmienić, że w przypadku podjęcia przez radnych zaproponowanych przez Prezydenta uchwał, wejdą one w życie dopiero po ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Kujawsko – Pomorskiego i to po upływie 14 dni od ich ogłoszenia co dodatkowo wydłuża martwy okres po decyzji WSA.

Trzeba powiedzieć otwarcie, że zaproponowane wcześniej przez Pana Prezydenta Brejzę zasady i kwoty opłat były błędne i sprzeczne z prawem. Dodatkowo obciążały kwotowo osoby samotne oraz gospodarstwa domowe zamieszkujące przez dwie osoby.

Zasady te jednak wspierały rodziny wielodzietne i nie obciążały i ich zbytnimi kosztami. Trudno dziś wskazać czy to była przedwyborcza gra polityczna, czy też rzeczywiste zadbanie o rodziny wielodzietne.

Należy rownież zaznaczyć, że zaproponowane wtedy uchwały zostały uchwalone przez większość radnych oraz nie zostały zaskarżone przez Wojewodę.

Obecne zasady naliczenia opłaty to:
„W przypadku nieruchomości, o której mowa w art. 6c ust. 1, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn:
1) liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, albo

2) ilości zużytej wody z danej nieruchomości, albo

3) powierzchni lokalu mieszkalnego”

Pan Prezydent zaproponował obecnie pierwszą metodę, czyli metodę od osoby razy stawka.

1) stawki 11,50 zł, jeżeli odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny;

2) stawki 23,00 zł jeżeli odpady nie są zbierane i odbierane w sposób selektywny.

Należy zaznaczyć, że zaproponowane stawki należą do średniej obowiązującej w naszym województwie co nie świadczy, że są niskie i należy dokonać dogłębnej analizy czy są wyliczone prawidłowo oraz czy przyjęty wcześniej przez Prezydenta sposób powierzenia usługi własnej firmie bez przetargu jest najlepszą oraz najtańszą metodą, która może mieć wpływ na wysokość systemu gospodarowania odpadami. Po wprowadzeniu metody „in-hause” zniknęła cała konkurencja śmieciowa i nasza spółka stała się monopolistą.

Obecnie radni nie mogą chować głowy w piasek i unikać odpowiedzialności za sprawy Miasta odwlekając w czasie zaistniały problem pomimo, że nie powstał z ich winy.

Proszę Pana Przewodniczącego o zwołanie najlepiej jednej wspólnej komisji radnych, gdzie zostaną przedstawione wszystkie dane i analizy związane z przygotowanymi uchwałami, a następnie zwołanie sesji i uchwalenie powyższych zasad związanych z poborem opłat za odpady".