https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Wiśniewski nadal prezesem Kujawsko-Pomorskiego Związku Szachowego

Maja Stankiewicz
Jarosław Wiśniewski z córką Weroniką podczas turnieju szachowego w Sadkach. Od lat przyjeżdża na takie zawody by sędziować i kibicować młodzieży
Jarosław Wiśniewski z córką Weroniką podczas turnieju szachowego w Sadkach. Od lat przyjeżdża na takie zawody by sędziować i kibicować młodzieży Maja Stankiewicz
Jarosław Wiśniewski, mieszkaniec gminy Nakło, nadal kierował będzie Kujawsko-Pomorskim Związkiem Szachowym. Wybrano go na drugą, 4-letnią kadencję. Do zarządu wszedł także Piotr Szybowicz z Szubina.

Za sprawą Jarosława Wiśniewskiego w gminach powiatu nakielskiego przybyło szachistów. Bo to on prowadził w ostatnich latach zajęcia dla chętnych w niektórych domach kultury. Zdobyte umiejętności szybko można zweryfikować, bo dzięki organizatorskim talentom pana Jarosława co rusz odbywają się w powiecie imprezy szachowe.

Turniej za turniejem

- I tak będzie nadal - zapowiada mieszkaniec Występu, który prezesem KPZSzach będzie aż do roku 2024 r. Tak zdecydowało walne zgromadzenie delegatów. Jakie ma plany? - Organizuję na terenie Nakła kursy dla nauczycieli w ramach ministerialnego programu „Edukacja poprzez szachy w szkole”, którego ideą będzie wprowadzenie szachów do szkół w powiecie nakielskim oraz w innych miejscowościach. Ponadto 16 maja 2020 roku, na nakielskim basenie odbędą się I Mistrzostwa Województwa w Szachach Podwodnych...

Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo

Jednak nie tylko w powiedzcie nakielskim szachiści będą mieli pole do popisu. Jarosław Wiśniewski jest współorganizatorem Akademickich Mistrzostw Świata w Szachach, które jesienią odbędą się w Bydgoszczy. Z kolei w październiku w grodzie nad Brdą planowany jest turniej arcymistrzyń.

Podpatrywał ojca...

Swoją pierwszą partie Jarosław Wiśniewski rozegrał mając 5-6 lat. Gry w szachy nauczył się od ojca. - Podpatrywałem jak grał z kolegami całymi godzinami - wspomina. Wystarczyło, by połknąć bakcyla. Niestety, w Nakle nie było wówczas kółka szachowego dla dzieci i młodzieży. Grywał więc głównie z seniorami.

W taki sam sposób grać nauczył się jego syn Wiktor. W szachy gra także jego córka Weronika. Tylko żona nie gra w szachy. - To już by było za dużo - mówi pan Jarosław.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska