Cała czwórka związała się rocznymi kontraktami z toruńską spółką. - Ten zespół nikogo się nie przestraszy. Nasi żużlowcy są głodni sukcesu i na każdym stadionie gwarantują wielkie widowisko. Od razu zaobserwowałem, że od pierwszego spotkania zaczęły tworzyć się sympatyczne relacje między tymi chłopakami, a to także było dla mnie bardzo ważne - mówi menedżer Jacek Gajewski.
Grigorij Łaguta (30 lat, ostatni sezon we Włókniarzu Częstochowa): - Do Torunia przyjechałem pierwszy raz w 2003 roku na zgrupowanie z Wostokiem Władywostok. Już wtedy naprawdę pomyślałem, że fajnie byłoby tu jeździć, bardzo odpowiadał mi starty stadion, a nowy jest jeszcze lepszy. Teraz te plany udało się wreszcie zrealizować. Drużyna jest przebudowana, ale na pewno się dogadamy i będziemy walczyć
Jason Doyle (29 lat, najlepszy zawodnik I ligi w barwach Orła Łódź): - Miałem bardzo udany sezon w Łodzi, ale nie jestem już najmłodszy i nadeszła pora na ekstraligę. Uważam, że podjąłem dobrą decyzję i Toruń jest dla mnie idealnym miejscem. Razem z całym moim teamem już nie możemy się doczekać nowego sezonu
Kacper Gomólski, (21 lat, ostatni sezon w Tarnowie): - Nasze rozmowy potoczyły się bardzo szybko. Mogło być nawet jeszcze szybciej, ale chciałem być lojalny wobec Tarnowa. Czekałem na jakiś ruch mojego klubu, ale nic takiego się nie stało. W Toruniu dogadaliśmy kontrakt, który mi odpowiada. Dziękuję klubowi za zaufanie, postaram się jak najlepiej odwdzięczyć na torze.
W składzie zostalo jeszcze jedno wolne miejsce.
Czytaj e-wydanie »