43-letni mężczyzna usłyszał zarzut, że jadąc po pijanemu nie zatrzymał się do kontroli drogowej, złamał sądowy zakaz i pędząc autem na policjanta chciał zmusić go w ten sposób do odstąpienia od zatrzymania. Za to grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator zastosował już wobec podejrzanego policyjny dozór, co oznacza, że teraz będzie musiał meldować się w jednostce policji 3 razy w tygodniu.
Do samego zdarzenia doszło w poniedziałek w nocy we Włocławku. Volkswagen nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Następnie uciekał ulicami Włocławka, pomimo dawanych przez mundurowych sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania. Podczas ucieczki samochód niemal potrącił policjanta, który chciał go zatrzymać i użył broni służbowej.
Ostatecznie policjanci zatrzymali auto. Mężczyźni podróżujący volkswagenem trafili do policyjnego aresztu. Byli to wspomniany wyżej 43-latek i dwóch 22-latków. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kierowcy blisko 2 promile alkoholu. Wyszło też na jaw, że mężczyzna ma orzeczony przez sąd dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.