Wężykiem po winko w Polnicy
W czwartek po południu w Polnicy, gmina Człuchów policjant zauważył jadącego wężykiem fiata 126 p. Maluch zatrzymał się pod sklepem, kierowca wszedł do sklepu i kupił dwie butelki wina. Gdy wsiadał do samochodu i odpalił silnik, policjant przedstawił się i nie pozwolił mu odjechać. - Funkcjonariusz wyczuł od mężczyzny silną woń alkoholu i wezwał patrol - wyjaśnia Alicja Ceitel, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. - Badanie wykazało prawie trzy promile alkoholu, a po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że 45-letni kierowca malucha ma do tego jeszcze zakaz prowadzenia pojazdów.
Rozpamiętywał na Dworcowej
Prawie trzy promile alkoholu miał także zatrzymany na Dworcowej w Człuchowie w nocy z czwartku na piątek kierowca seata ibizy. Patrol zauważył stojący samochód z włączonym silnikiem, a za kierownicą siedział mężczyzna. Podczas rozmowy 45-letni mieszkaniec gminy Debrzno powiedział policjantom, że przed chwilą przyjechał tym pojazdem ze Starego Gronowa. Oświadczył, że nie posiada prawa jazdy, a do Człuchowa przyjechał, bo pokłócił się z kobietą. Po sprawdzeniu w policyjnym rejestrze okazało się, że ten delikwent też ma obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowca przyznał się, że alkohol spożywał przed tym jak wsiadł do samochodu.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu odpowiedzą za prowadzenie pojazdu po pijanemu oraz za kierowanie pojazdem, mimo sądowego zakazu. Za takie przestępstwa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.