Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden ze sprawców mordu liczył na łagodną karę

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Oskarżonymi w procesie są koledzy, którzy postanowili pozbyć się „kłopotliwego” znajomego. Dariusz S. został znaleziony martwy w lesie pod Cekcynem. Kolegom grozi dożywotnia odsiadka
Oskarżonymi w procesie są koledzy, którzy postanowili pozbyć się „kłopotliwego” znajomego. Dariusz S. został znaleziony martwy w lesie pod Cekcynem. Kolegom grozi dożywotnia odsiadka Dariusz Bloch
Instytucja „małego świadka koronnego” kusiła Michaela N., jednego z trzech domniemanych sprawców mordu na Dariuszu S. w 2015 roku.

Michael N. jechał z Berlina do Tucholi golfem. Patryk R. z Tobiasem B. i odurzonym tabletkami nasennymi Dariuszem S. podróżowali mercedesem. To drugie auto należało do uprowadzonego kolegi - tak wynika z zeznań, które w Sądzie Okręgowym złożył wczoraj N.

Jest oskarżony o współudział w dokonaniu zbrodni na Dariuszu S. Ciało obywatela Niemiec polskiego pochodzenia znaleziono 27 czerwca 2015 roku, dziesięć dni po zabójstwie.

Czytaj także:Zatrzymano kolejnego podejrzanego o brutalne zabójstwo w Cekcynie

S. został uduszony w aucie zaparkowanym w lesie pod Cekcynem. Bito go w głowę „teleskopem”, kopano. Ciało owinięte w folię sprawcy zawlekli w gęste zarośla, gdzie ukryli we wcześniej wykopanym dole. Motywem zbrodni była chęć pozbycia się przez trzech oskarżonych „niewygodnego” kolegi. Przez ostatnie lata cała czwórka znajomych dokonywała w Niemczech i Polsce wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych na sfingowane stłuczki. Mózgiem tych przestępstw był Dariusz S. To on decydował o miejscu, w którym zostanie przeprowadzone kolejne kontrolowane zderzenie oraz kto i kiedy weźmie w tym udział. Panowie dzielili się zyskiem.

Z czasem jednak S. stał się bardziej nachalny. A Michael N., Tobias B. i Patryk R. zaczęli się obawiać, że po piętach depcze im niemiecka policja i skarbówka.

Pomysł zabójstwa powstał w maju w berlińskim Burger Kingu, gdzie spotkało się trzech przyjaciół.
- Nie wierzyłem, że chodzi o zabójstwo - zapierał się Michael N., który w Niemczech mieszka od 1989 roku. - Nie docierało to do mnie. Myślałem, że mieliśmy Darka postraszyć.

17 czerwca ubiegłego roku - jak wynika z aktu oskarżenia - S. został jeszcze w Niemczech odurzony środkiem nasennym, a następnie wywieziony do Polski. Już wcześniej koledzy wykopali dół w lesie w rejonie Cekcyna.
N., od którego wczoraj sędzia odbierał wyjaśnienia, sam w lipcu ubiegłego roku zgłosił się na policję w Szczecinie. Twierdzi, że chciał powiedzieć „całą prawdę” o zabójstwie. Początkowo jednak - co potwierdził w sądzie - pomniejszał swoją rolę w zamordowaniu kolegi.

Zobacz:Kierowcy z regionu łapią się za portfele. Ceny paliw poszybowały mocno w górę

- Wiedziałem, że to złe. Nie potrafiłem się zdobyć na odwagę, żeby powiedzieć, jak było naprawdę - powiedział N.
Wczoraj też sędzia pytał, czy N. śledczy proponowali skorzystanie z artykułu 60 kodeksu karnego. Chodzi o nadzwyczajne złagodzenie kary dla osoby, która informuje prokuraturę o szczegółach dokonanego przestępstwa. „Sześćdziesiątka” jest nazywana również instytucją „małego świadka koronnego”. N. odpowiedział wymijająco, że po przesłuchaniu zapoznał się z brzmieniem tego przepisu. Ostatecznie jednak artykułu 60. kk nie zastosowano wobec niego.

Wczoraj sąd chciał przesłuchać Tobiasa B., ale jego obrońca oświadczył, że tłumacz przysięgły (B. mówi tylko po niemiecku) nie zdążył jeszcze przetłumaczyć wymaganych w sądzie dokumentów.

Trzeci w kolejności do składania wyjaśnień był Patryk R. (jedyny z całej trójki mieszkający w Polsce). Adwokat złożył jednak wniosek o przesunięcie przesłuchania, bo klient zostawił notatki w areszcie.
Wszystkim oskarżonym grozi kara dożywocia.

Pogoda na dzień (15.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska