Przypomnijmy: grudziądzko-toruński odcinek A1 miał być gotowy pod koniec tego roku. Prace udało się przyspieszyć. Trasę pokonamy już 14 października.
Przeczytaj również: Obwodnica Torunia będzie bezpłatna, ale tylko trzy miesiące
Równolegle z budową A1 MZD ruszył z przebudową Szosy Lubickiej, czyli trasy prowadzącej na węzeł autostradowy. Pierwotny plan zakładał, że dwie nitki tej drogi wraz z wiaduktem nad linią kolejową do Sierpca będą gotowe do końca listopada.
Nie oznacza to jednak, że z Torunia nie wjedziemy na autostradę. - Pod koniec tygodnia okaże się, czy do otwarcia A1 oddamy dwie jezdnie tej trasy - mówi Stefan Kalinowski, wicedyrektor MZD. Wiele zależy od pogody.
Przeczytaj również: Autostrada A1 - obwodnica Torunia będzie bezpłatna?
Kalinowski zapewnia jednak, że kierowcy 14 października na pewno będą mieć do dyspozycji jedną nitkę trasy. Najbardziej zaawansowane są prace na północnej części nowego układu. Trzeba tam jeszcze ułożyć m.in. ostatnią warstwę asfaltu. Na południowej jezdni jest układana m.in. podbudowa. - Nawet jeśli czynna będzie tylko jedna nitka, nie powinno być większych utrudnień - mówi Kalinowski.