Sadki
W Sadkach absolutoryjna sesja przebiegła wczoraj bardzo spokojnie. Uchwała o udzieleniu absolutorium wójtowi Zygmuntowi Gliszczyńskiemu zapadła jednogłośnie. Pod adresem włodarza gminy padło wiele pochwał, bo miniony rok był bardzo obfity w wykonane inwestycje.
- Po latach udało się doprowadzić do końca budowę nowego centrum administracyjno- kulturalnego, w którym ma swoją siedzibę Urząd Gminy. Było to duże wyzwanie. Zrobiono wiele dróg m.in. w Anielinach, Sadkach, Śmielinie. W wielu miejscowościach powstały nowe place zabaw - wylicza Barbara Gajewska, przewodnicząca rady.
Kcynia
Tak zgodnie nie było w Kcynia. Nie wniesiono zastrzeżeń do wykonania budżetu, nie było więc podstaw, by głosować przeciwko absolutorium dla burmistrza Tomasza Szczepaniaka.
Ale uchwałę absolutoryjną poparło 10 radnych, a pięciu się wstrzymało. Byli to: radny Dariusz Kurdelski oraz czterech radnych ruchu społecznego "Razem dla Kcyni": Daniel Olszak, Marek Grewling, Gabriela Repczyńska i Antoni Rozonka.
Zastrzeżenia działaczy ruchu wzbudziły m.in. duże wydatki na promocję gminy. Około 200 tys. zł wydanych zostało na zakup długopisów, sprzętu AGD, aparatów fotograficznych i innych artykułów, który wydawane były mieszkańcom jako tzw. nagrody burmistrza. Nagrody te - zdaniem opozycji - były często niewspółmierne do sytuacji i służyły raczej promocji burmistrza niż gminy Kcynia.
Kolejny zarzut to niepoinformowanie radnych o wynikach kontroli, która przeprowadzona została w ratuszu jesienią br. Wyniki były niekorzystne dla burmistrza, ale - podkreśla Daniel Olszak - nie był to powód, aby nie powiedzieć o tym radnym i próbować wszystko zamieść pod biurko.
Nakło
Burmistrz Zenon Grzegorek otrzymał wczoraj absolutorium, ale i tu - podobnie jak w Kcyni - jednomyślności nie było. Na 19 radnych dwóch było przeciwnych (Jan Światłowski i Tomasz Bzdawka), a jeden wstrzymał się od głosu.
- Na jednej z poprzednich sesji pytałem jaki udział w realizowanych inwestycjach miały fundusze unijne. Okazało się, że większość finansowana jest z budżetu gminy i kredytu. To jeden powód, a drugi? Za dużo ratusz wydaje pieniędzy na różne materiały, zakup książek, szkolenia, telefony. Dziś wiele spraw załatwić można korzystając z internetu - wyjaśnia swoje stanowisko radny Jan Światłowski.