Jedziemy do Chełmna. Z widokiem na Wisłę

Rzecz jest absolutnie piękna, a 
przy tym nie wymagająca od turysty żelaznej kondycji - mowa o wszystkim tym, co rozciąga się na 35 -kilometrowym odcinku od podbydgoskiego Ostromecka do Chełmna. A to cudowne widoki i mnóstwo zabytków. Na 
tym fragmencie Wiślana Trasa Rowerowa (bo nią pojedziemy) wiedzie w zdecydowanej większości drogami asfaltowymi, a zatem można ją pokonać na rowerze typowo turystycznym - trekingowym.

Gdybyśmy od razu chcieli przejechać z centrum Bydgoszczy prawym brzegiem Wisły i wrócić przez Chełmno lewym, na rowerowym liczniku pokazałoby się aż 110 km. Skoncentrujmy się jednak na naszym odcinku - tym od Ostromecka do Chełmna. Przecież już na starcie jest tyle atrakcji... Mowa o dwóch otoczonych parkiem krajobrazowym pałacach - barokowym i klasycystycznym. Jest też XIV-wieczny kościół św. Mikołaja. A dla ochłody proponuję łyk produkowanej w tej miejscowości wody mineralnej „Ostromecko”. Stąd - z wysokiej nadwiślańskiej kępy - zjeżdżamy przez Pień i Rafę do wsi Czarże. W tej ostatniej trzeba zobaczyć gotycki kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W kolejnej miejscowości na trasie - Kokocku - znajduje się szachulcowy (w kratę) kościół poewangelicki wzniesiony w roku 1834 (dziś katolicki). Dalej jedziemy przez Borówno, gdzie warto odbić w lewo - kilkaset metrów drogą nr 248 (nad Wisłą jest wieża widokowa). A przy naszej głównej trasie jest zabytkowa pieta. W Bieńkówce na wiślanym wale zobaczymy głaz tzw. wysokiej wody (1829 r.).

Wreszcie na horyzoncie na 
nadwiślańskich wzgórzach po 
prawej pojawi się Starogród. Nasza trasa prowadzi w dolinie prosto ku Chełmnu, ale warto podjechać serpentynami stromej szosy do Starogrodu (nadkładając kilka km). Bo tam znajdują się relikty zamku krzyżackiego i późnobarokowy kościół św. Barbary. Z zamkowego wzgórza roztacza się zapierając dech w piersiach widok na dolinę Wisły.

Wisienką na torcie naszej wycieczki jest Chełmno z jego średniowiecznymi zabytkami.
Na zwiedzanie zarezerwujcie kilka godzin.