Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Jest dużo emocji. Szybowce latają szybko, wysoko, daleko -mówi Kinga Tchorz zawodniczka 46. Szybowcowych Mistrzostw Polski w Lisich Kątach

PA
Kinga Tchorz, wychowanka Aeroklubu Nadwiślańskiego w Lisich Kątach: - Jedyne obawy dotyczą tego czy uda się dolecieć do lotniska, czy trzeba będzie lądować w polu, a wtedy jaki będzie rolnik: czy wyskoczy z widłami i będzie ganiał, czy też przyjdzie z ogórkami i poczęstuje. Przyznam jest różnie...
Kinga Tchorz, wychowanka Aeroklubu Nadwiślańskiego w Lisich Kątach: - Jedyne obawy dotyczą tego czy uda się dolecieć do lotniska, czy trzeba będzie lądować w polu, a wtedy jaki będzie rolnik: czy wyskoczy z widłami i będzie ganiał, czy też przyjdzie z ogórkami i poczęstuje. Przyznam jest różnie... Aleksandra Pasis
W Lisich Kątach pod Grudziądzem trwają 46. Szybowcowe Mistrzostwa Polski. Zebrała się tutaj najwyższa liga zawodników. Wśród nich m.in. Sebastian Kawa: mistrz Polski, Europy i Świata, a także laureat Igrzysk Lotniczych. Są też panie, jak Kinga Tchorz, która na swoim koncie ma m.in. tytuł Wicemistrzyni Juniorów i rekord Polski w długości przelotu. Organizatorem podniebnych wyścigów jest Aeroklub Nadwiślański w Lisich Kątach.

Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

- Jesteśmy tak głodni latania, że już nie możemy doczekać się startów. Podchodzę do tych zawodów na luzie. Traktuję je jako rozgrzewkę bo sezon zaczyna się rozpędzać, a wcześniej możliwości trenowania nie były sprzyjające - mówi Sebastian Kawa. - Ostatni trening mieliśmy zimą w południowej Afryce. Udaliśmy się do Namibii.

Mistrz Polski, Europy i Świata Sebastian Kawa podkreśla, że w wyścigach w Lisich Kątach spotkają się najlepsi piloci. - Będzie dobra rywalizacja - zaznacza Sebastian Kawa. I wspomina z uśmiechem: - Mój tata kilkadziesiąt lat temu wygrał tutaj Krajowe Zawody Szybowcowe i oprócz pucharu przywiózł też jako nagrodę... magnetofon.

W 46. Szybowcowych Mistrzostwach Polski w Lisich Kątach bierze udział ponad 50 pilotów. Są też panie. Jedną z bardziej utytułowanych jest Kinga Tchorz, wychowanka Aeroklubu Nadwiślańskiego. Jej przygoda z tym sportem trwa już kilka lat. - Teraz to już nie tylko pasja, ale też styl życia i sposób na życie - mówi Kinga Tchorz. I wspomina: - Miały być samoloty, a nie szybowce...Ale przerosła mnie finansowo możliwość szkolenia na samolotach i alternatywą stały się szybowce. Jak się okazuje trochę nieświadomie, ale weszłam w ten sport od lepszej strony, bo szybowce dużo więcej uczą i potem łatwiej latać samolotami. Zaczęłam się szkolić, zrobiłam licencję.

Uda się dolecieć do lotniska czy lądujemy w polu: rozterki szybowników

Kinga Tchorz bez chwili zawahania odpowiada co ją "kręci" w lataniu szybowcami: - Jest dużo emocji. Szybowce latają szybko, wysoko, daleko. Jedyne obawy dotyczą tego czy uda się dolecieć do lotniska, czy trzeba będzie lądować w polu, a wtedy jaki będzie rolnik: czy wyskoczy z widłami i będzie ganiał, czy też przyjdzie z ogórkami i poczęstuje. Przyznam jest różnie...

Zawodniczka podkreśla, że najważniejsze w lataniu jest świadomość sytuacyjna, panowanie nad szybowcem oraz przewidywanie warunków atmosferycznych.

- Jeśli chodzi o wyścigi, to zadanie pilota polega na tym, aby jak najszybciej oblecieć trasę. Wygrywa ten, który zrobi trasę z największą średnią prędkością - wyjaśnia zasady mistrzostw Kinga Tchorz. - Wyścigi trwają kilka dni, więc punkty są zliczane ze wszystkich startów danego zawodnika.

Wzorem do naśladowania dla Kingi Tchorz jest Joanna Biedermann, także zawodniczka Aeroklubu Nadwiślańskiego która jest pilotką, utytułowaną szybowniczką a także lata i startuje z sukcesami w zawodach balonowych. Joanna Biedermann od 2013 roku lata na Dreamlinerze PLL LOT. - Asia jest wzorem do naśladowania i pokazuje że się da... Walczy też ze stereotypami, które pojawiają się w lotnictwie, a jest ich całkiem sporo - mówi Kinga Tchorz. - Ja póki co dostałam pracę w liniach lotniczych i zaczynam pod koniec czerwca szkolenia.

Organizatorzy: - Te zawody to liga porównywalna do Formuły 1

46. Szybowcowe Mistrzostwa Polski do Lisich Kątów powróciły po 25 latach. - Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ gościmy zawodników światowej, europejskiej klasy oraz zwycięzców polskich zawodów. Sądzę, że wszyscy będą mieli radość w ściganiu, a my w podziwianiu tej rywalizacji - mówi Małgorzata Naróć, p.o. dyrektora Aeroklubu Nadwiślańskiego w Lisich Kątach w Gminie Grudziądz. - W ściganiu ważne jest i sprzęt i umiejętności, ale też trzeba mieć trochę szczęścia. Zawsze może zdarzyć się tak, że komuś pogoda gdzieś w trasie się skończy, inny nie doleci bo niestety nie zawsze wszyscy, którzy wystartują z lotniska wracają tu, a lądują po prostu w polu.

Zawody w Lisich Kątach potrwają do 13 czerwca. Patronat nad imprezą lotniczą objął Starosta Grudziądzki.

46. Szybowcowe Mistrzostwa Polski w Lisich Kątach pod Grudziądzem potrwają do 13 czerwca. W podniebnych konkurencjach startuje ponad 70 pilotów. Są też atrakcje do odwiedzających

Podniebna uczta! Trwają 46. Szybowcowe Mistrzostwa Polski w ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska