Sąd Okręgowy w Toruniu przychylił się do jego własnego wniosku o ukaranie i wydał wyrok. Kara - 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, dozór kuratora, obowiązek podjęcia pracy i zapłacenie każdemu z Turków po 500 zł jako zadośćuczynienie.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
20-latek, bezrobotny, jest najstarszym sprawcą przemocy, do jakiej doszło 8 października 2016 r. w sklepie Zapiekanki 24 przy ul. Chełmińskiej. Trzej pozostali sprawcy to 15-latkowie i zajmie się nimi sąd rodzinny. Była godzina 1 w nocy, weekend. Trzej tureccy studenci z Erasmusa wracali ze starówki. Weszli do sklepu, by kupić sobie zapiekanki. Wtedy Karol J. zaczął wyzywać obcokrajowców, kazał im klękać i przepraszać za pochodzenie. Uderzył w twarz, bark i klatkę piersiową. Wreszcie - rzucał w Turków przedmiotami. W całym zajściu udział brała grupa osób.
Ustalenie jego przebiegu nie było dla sędziego Zbigniewa Lewczyka skomplikowane. Szczegółowo wydarzenia uwiecznił bowiem sklepowy monitoring, a zeznania świadków były zbieżne.
- Nie było żadnego powodu dla działań oskarżonego. Były to osoby tureckiej narodowości i innego wyznania. Na tym tle doszło do tego przestępstwa - podkreślał sędzia.
Dlaczego tylko taka kara? Karolowi J. groziło bowiem 5 lat więzienia. Za okoliczności łagodzące sąd uznał niekaralność sprawcy, przyznanie się do winy, złożenie wyjaśnień zgodnych z faktycznym przebiegiem zdarzenia, przeprosiny i okazanie skruchy.
Pogoda na dzień (24.03.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news