SPRAWDŹ: Które gry planszowe z Książnicy Kopernikańskiej cieszą się największym zainteresowaniem?

Jako przedstawicielka Koalicji Ruchów Miejskich w wyborach na prezydenta miasta wystartuje Magdalena Noga. Urodzona na Kociewiu, z wykształcenia polonistka, pracuje w Caritasie jako terapeutka zajęciowa z osobami niepełnosprawnymi i seniorami. Z zawodu jest nauczycielką i florystką. Ma dwie córki, wolny czas lubi spędzać na spacerach na świeżym powietrzu. Jest przewodniczącą Rady Okręgu Jakubskie - Mokre.
Polecamy
- Oto kolejny kandydat na prezydenta Torunia. Mówi, że jest jak Sean Connery
- Paweł Gulewski chce przenieść budynki szkieletowe na Winnicę, do parku kulturowego
- Wybory 2024. Kto będzie się ubiegał o mandat z list Aktywnych dla Torunia?
- Wybory 2024. Kogo do boju o Radę Miasta Torunia wystawia prezydent Zaleski?
Magdalena Noga kandydatem na prezydenta Torunia
Koalicja przedstawiła swoją kandydatkę podczas briefingu prasowego przed budynkiem dawnego Uniwersamu.
- Nie spotkaliśmy się tu przypadkowo - stwierdziła Magdalena Noga. - To, co widzicie za moimi plecami, to jest właśnie obraz Torunia, którego ja nie chcę. Wyobraźcie sobie, że to właśnie nasze ukochane miasto. Podoba wam się ten obrazek? Bo mnie nie. Miasta nie składają się z budynków i ulic, ale przede wszystkim z ludzi i ich marzeń. Tak pisał święty Augustyn i tak chcemy my. Nie tylko ja, bo za mną stoi silna drużyna, która jest niezwykle blisko mieszkańców. Nie będziemy państwu oferować gruszek na wierzbie. Wiemy, jakie są potrzeby torunian, bo my z nimi jesteśmy na co dzień. W naszym mieście pojawia się coraz mniej dzieci, coraz więcej jest starszych osób. Zróbmy coś w końcu, by to miasto się rozwijało, rozkwitało. Żeby chcieli tu mieszkać młodzi ludzie, zakładać tu swoje rodziny. Aby to miejsce było przyjazne każdemu mieszkańcowi. Chcemy stworzyć miejsca do odpoczynku, miejsca, gdzie pojawią się kolory. Marzy mi się, aby w mieście pojawiła się zieleń, aby był to kolor dominujący. Tego bardzo nam brakuje, bo ktoś chyba tej zieleni nie lubi. Zakładane są ogrody, trawniki, ale potem o nie się nie dba. To bez sensu. Nie proponujemy rewolucyjnych zmian, a chcemy naprawiać to, co zostało w mieście zepsute. Tak, aby za pięć lat móc państwu obiecywać trochę więcej. Doprowadzić do takiej sytuacji, by to miasto należało do mieszkańców. Zadbamy też o zwierzęta, które nie mają głosu. "Michałki" się skończyły.

Magdalena Noga jest jedyną kobietą wśród kandydatów na prezydenta Torunia w zbliżających się wyborach.
- Kobiety też mają głos i trzeba pokazać, że my też potrafimy dużo zrobić - dodała kandydatka Koalicji Ruchów Miejskich. - To miasto jest zdominowane przez mężczyzn, co też trzeba zmienić. Nigdy nie marzyłam o tym, że że zostanę kandydatką na prezydentkę Torunia, ale uznałam, że skoro jestem tak blisko mieszkańców, skoro czuję w sobie ten gniew i nie mogę złapać oddechu w tym mieście, to trzeba coś zrobić. Gotowało się we mnie już od kilku lat. A ponieważ mam za sobą tak wspaniałą drużynę zdecydowałam się na kandydowanie bo wiem, że wszyscy jesteśmy blisko mieszkańców.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
Kandydaci na radnych z ramienia Koalicji Ruchów Miejskich rozbijali symboliczne bloczki betonowe z napisanymi hasłami krytykującymi dotychczasowe władze Torunia. Prezydentowi Michałowi Zaleskiemu dostało się m. in. za "totalne" zabetonowanie Torunia, zadłużenie miasta i budowę drogiego Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, a radnym za przyzwolenie na budowę drapacza chmur na obszarze Natura 2000 (aktualnie jest ona zablokowana przez wojewodę).