W Chojnicach przejście na lepszą jakość kina okazało się strzałem w dziesiątkę. Na filmy zaczęło przychodzić więcej mieszkańców, gdyż były one w lepszej jakości i szybciej emitowane, niż za czasów poniszczonych starych taśm. To pozwoliło też na dodatkowy zarobek dla domu kultury.
Ruszy w przyszłym roku?
O stworzeniu kina cyfrowego myślą też w Więcborku. Jeszcze w tym roku mają zostać podjęte konkretne kroki, by za kilka miesięcy powalczyć o środki. - W ramach tego projektu chcielibyśmy zakupić sprzęt cyfrowy, co pozwoliłoby nie tylko na lepszą jakość wyświetlanych filmów, ale także na szybszą ich emisję i to w przystępnej cenie - mówi burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski.
Właśnie jakość, ale i cena, mają być wabikiem na mieszkańców Więcborka i okolic, którzy teraz, by obejrzeć film, muszą wyjeżdżać do Bydgoszczy czy chociażby Chojnic. Nie ma też już miejsca na stare poniszczone taśmy, które docierają w różnym stanie. Ponadto mała liczba kopii powoduje, że filmy do mniejszych ośrodków docierają ze sporym opóźnieniem.
Taniej niż w Bydgoszczy
- Proszę policzyć koszty dojazdu do większego miasta, stracony na dojazd czas, ceny biletów w jakimś multikinie. Oczywiście pod warunkiem, że rodzina ma samochód - mówi Kuszewski. - Po rozmowach z panią dyrektor ośrodka kultury wiem, że bylibyśmy w stanie zaproponować konkurencyjne ceny i na pewno stać byłoby na pójście do kina więcej osób.
Pomysł nowego kina wydaje się więc dobry i z pewnością ucieszy on mieszkańców gminy Więcbork. Warto bowiem szerzyć kulturę w różnych formach.