IPN odpowiedział na interpelację posła Aleksandra Mrówczyńskiego w sprawie godnego pochowania szczątków żołnierzy Września. Zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej należy ustalić, czy faktycznie na Kościerskiej - tuż przy cmentarzu parafialnym - mogą znajdować się szczątki żołnierzy, którzy zginęli w wojnie obronnej.
- W przypadku potwierdzenia tych informacji przeprowadzenie ekshumacji i urządzenie mogiły jest koniecznością - informują w IPN.
Instytut skierował pismo do wojewody pomorskiego z prośbą o podjęcie działań zmierzających do ustalenia, czy istnieją dokumenty, zeznania świadków lub inne ślady świadczące o tym, że w Chojnicach może znajdować się zapomniane miejsce spoczynku polskich bohaterów, którzy w 1939 r. oddali życie na wojnie.
Jednocześnie IPN zwraca się do posła z prośbą o przekazanie kopii materiałów dotyczących mogiły żołnierzy września 1939 r. W przypadku zebrania informacji potwierdzających lub wskazujących, że w pobliżu cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej w Chojnicach znajduje się grób wojenny żołnierzy Wojska Polskiego, Instytut Pamięci Narodowej będzie mógł podjąć działania zmierzające do wydania decyzji na ekshumację i przeniesienie wydobytych szczątków.
- Za pośrednictwem mediów uprzejmie prosimy o kontakt z biurem poselskim wszystkie osoby, które posiadają wiedzę na temat ewentualnych miejsc pochówku na terenie Chojnic żołnierzy Wojska Polskiego - to z kolei apel dyrektora biura poselskiego Wojciecha Rolbieckiego.
Zaginął Michał Marcinkowski z Janikowa. Czy ktoś go widział?
Sprawa ma jeszcze inny podtekst. Nieopodal znajduje się cmentarz żołnierzy radzieckich, o który miasto dba w szczególny sposób i gdzie do roku 14 lutego samorządowcy z burmistrzem składają kwiaty i zapalają znicze.
W tym kontekście brak zainteresowania miejscem spoczynku żołnierzy Września jest - delikatnie rzecz ujmując - mało dyplomatyczny. I czas to zmienić.
PULS POLITYKI odc.5 Adam Bielan o czarnych protestach, sprawie "misiewiczów" i problemach rządu.
w24 studio