Dziś trwała konferencja prasowa, na której wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz i dyrektor generalny Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Paulina Wenderlich przedstawili stanowisko wojewody w sprawie sytuacji Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dra Władysława Biegańskiego w Grudziądzu.
Stanowisko wojewody w sprawie szpitala w Grudziądzu
- Zakończył prace specjalny zespół wojewody powołany do zbadania sprawy. Przewodnicząca zespołu Paulina Wenderlich stwierdziła, że nie ma jakichkolwiek podstaw prawnych, by uznać stanowisko miasta Grudziądza, jakoby organem prowadzącym szpital był wojewoda - informuje Jarosław Jakubowski, rzecznik prasowy wojewody. - 1 stycznia 1999 roku placówka z mocy prawa przeszła w zarząd miasta.
Załączone pliki:
Jak czytamy w informacji prasowej, wojewoda Mikołaj Bogdanowicz oceniając działania miasta stwierdził, że jak dotąd nie przedstawiono planu naprawczego, a przerzucanie odpowiedzialności na inne organy nie polepszy sytuacji placówki. Wojewoda oczekuje jasnej deklaracji władz Grudziądza, czy zamierzają realizować obowiązki nadzorcze odnośnie szpitala, w tym w szczególności uchwałę Rady Miasta Grudziądza z 26 lutego br. uwzględniającą w budżecie miasta 43 mln zł strat szpitala za 2014 i 2015 rok.
- Takie rozwiązanie wskazała wcześniej Regionalna Izba Obrachunkowa. Wojewoda nie wykluczył, że brak działań naprawczych może skutkować wszczęciem procedury zmierzającej do wprowadzenia zarządu komisarycznego w mieście - informuje Jakubowski. - Wojewoda poinformował również o swoim rozstrzygnięciu nadzorczym unieważniającym odwołanie dyrektora Marka Nowaka z funkcji dyrektora szpitala w Grudziądzu. Prezydent Grudziądza nie miał prawa tego uczynić, ponieważ nie dopełnił obowiązku uzyskania zgody Sejmiku Województwa (Marek Nowak jest radnym wojewódzkim).
Rozstrzygnięcie wojewody nie powoduje jednak przywrócenia Marka Nowaka do pracy, taką decyzję może podjąć sąd pracy, jeśli stosowny wniosek zostanie złożony.
