- Jestem pijany - nie krył kierowca, którego na urlopie zatrzymał sierż. szt. Rafał Zakrzewski z wąbrzeskiej "drogówki"

CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

W poniedziałek, 13 czerwca po g. 18 w Pływaczewie w gminie Ryńsk sierż. szt. Rafał Zakrzewski, funkcjonariusz "drogówki" Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie jadąc prywatnym autem w czasie wolnym od służby zauważył, że jadący przed nim kierowca skody ma wyraźne problemy z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Na początku pomyślał, że przyczyną mogą być problemy zdrowotne kierowcy skody, dlatego policjant podjął próbę nawiązania z nim kontaktu gestami i używając sygnału dźwiękowego swojego auta. Mężczyzna jednak nie reagował.

Policjant widząc, że kierowca skody nadal jedzie tzw. "zygzakiem" podjął decyzję o wyprzedzeniu auta i sprawdzeniu z bliska, co jest przyczyną takiej jazdy kierowcy. W związku z tym sierż. szt. Rafał Zakrzewski dał kierowcy skody znaki, aby ten zjechał na pobocze, a kiedy mężczyzna zatrzymał swoje auto, policjant wylegitymował się i zapytał kierowcę skody o przyczyny takiej jazdy. Wtedy kierowca bez skrępowania odparł, że jest pijany!

Funkcjonariusz sierż. szt. Rafał Zakrzewski natychmiast wezwał na miejsce patrol ruchu drogowego. Jak przekazał mł. asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie badanie stanu trzeźwości 54-letniego mieszkańca gminy Ryńsk wykazało równe 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci w związku z tym natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy. Mężczyźnie za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia.