WTS Solna Wieliczka - Joker Mekro/Energoremont Świecie 1:3 (-20, 23, 21, 20)
Joker: Sobolewska, Szczygioł, Majkowska, Kubacka, Dorawska, Wyrwa, Wenerska, Dybek, Trybuła, Gajowczyk (libero), Berkowska (libero) MVP: Sandra Szczygioł (Joker).
Drużyna Jokera Świecie stoi przed historyczną szansą zajęcia trzeciego miejsca na zapeczu Orlen Ligi. By to się stało, świecianki musza pokonać w dwumeczu drużynę WTS Solna Wieliczka. Pierwsze spotkanie padło łupem świecianek, które wygrały na wyjeździe z WTS 3:1. Od samego początku spotkania obie drużyny pokazały niesamowita wolę walki.
W pierwszym secie przez dłuższy czas ani Joker, ani WTS nie potrafił odskoczyć na więcej niż 2 -3 punkty. Dopiero w końcówce wiatru w żagle nabrały gospodynie, które zwyciężyły 25:20. - Druga partia to była prawdziwa wojna nerwów - wspomina Andrzej Nadolny, trener Jokera. Świecianki zepsuły w nim aż 10 serwisów! Tyle samo co we wszystkich innych setach tego dnia. Nie przeszkodziło to jednak w wygraniu drugiej partii do 23. W trzecim i czwartym secie gra Jokera nieco się uspokoiła, a przewaga systematycznie rosła. Duża w tym zasługa trenera - Andrzeja Nadolnego, który wprowadzał rozsądne zmiany. Ostatecznie zawodniczki ze Świecia wygrały ostatnie dwie partie odpowiednio do 21 i do 20 a najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Sandra Szczygioł. - Sandra zagrała kapitalny mecz, jednakże zawsze powtarzam, że wynik osiągnął cały zespół, a nie jedna zawodniczka. Ten mecz może być przykładem, jak bardzo wyrównany mamy zespół. Przez całe spotkanie musieliśmy sortować składem. Tym bardziej cieszę się, ze zawodniczki potrafią się wzajemnie uzupełniać - mówi Nadolny.
Rewanżowe spotkanie dwumeczu pomiędzy Jokerem Świecie, a zespołem WTS Solna Wieliczka zostanie rozegrane 8 kwietnia o godz. 18 w hali widowiskowo - sportowej w Świeciu. Po jego zakończeniu przewidziana została ceremonia wręczenia medali.