Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joker/Mekro Świecie utonął w Wiśle

(slaw)
Magdalena Jagodzińska (nr 12) obok Sandry Biernatek była najskuteczniejszą zawodniczką Wisły.
Magdalena Jagodzińska (nr 12) obok Sandry Biernatek była najskuteczniejszą zawodniczką Wisły. Sławomir Wojciechowski
Od porażki batalię o I ligą rozpoczęły siatkarki ze Świecia. Jokerki uległy we własnej hali AGH Galeco Wisła Kraków 1:3.

Joker Świecie - Wisła Kraków

Joker/Mekro Świecie - Wisła Kraków 1:3 (20:25, 25:17, 18:25, 20:25)
Joker: Wojciechowska, I. Hohn, Łukasiewicz, Hajne, Cieśnik, A. Hohn, Święcicka (l) oraz Wenerska, Nowak, Glama (l)
Wisła: Szady, Jagodzińska, Stojek, Pytel, Rusinek, Biernatek, Tokarczyk (l) oraz Surma, Guzikiewicz.

Drugi mecz inauguracyjnego turnieju mistrzów w Świeciu stał na znacznie lepszym poziomie. Kibice często oglądali długie wymiany, wspaniałe obrony i skuteczne ataki. Wisła Kraków potwierdziła, że jest głównym kandydatem do awansu.
Inauguracyjna partia to popis krakowianek. Gospodynie tylko na początku prowadziły, ale od 9:11 stanęły tracąc pięć punktów z rzędu. Nic nie dały czasy brane przez trenera Andrzeja Nadolnego i zamiana rozgrywających. Wisła odpływała - 10:17, 17:24. W ekipie z Krakowa szalały Sandra Biernatek i Magdalena Jagodzińska. Jokerki wybroniły trzy piłki setowe, ale ostatecznie przegrały do 20.
Jednak w 2. secie świecianki pokazały klasę. Teraz to one niesione dopingiem dyktowały warunki na parkiecie prowadząc 3:0, 6:3, 8:4. Wiślaczki na chwilę doprowadziły do remisu 10:10, ale potem trwał koncert gry Jokera. Świetnie atakowały Izabela Hohn, Anna Hohn, Hania Łukasiewicz. Gospodynie poprawiły znacznie zagrywkę. I prowadziły 16:11, 19:12, 22:13, by ostatecznie wygrać do 17.

Zostały zablokowane

Niestety, to był jedyny wygrany set przez Jokera/Mekro. W 3. partii gra była wyrównana do 18:18. Potem punktowały tylko krakowianki, które znakomicie blokowały ataki świecianek. Z kolei kontry kończyła niesamowita Sandra Biernatek. Miała ona ułatwione zadanie, bo dokładnymi wystawami uruchamiała ją rozgrywająca Adrianna Szady.

W ostatnim secie jokerki prowadziły tylko przez chwilę 10:9 (wcześniej przegrywały 0:4). Później nie mogły przebić się przez szczelny blok rywalek. Każdy kolejny nieudany atak podcinał miejscowym skrzydła. Siatkarki z Krakowa zdobyły 9 punktów z rzędu i było praktycznie po meczu. Poza Biernatek i Jagodzińską punktowała też Paulina Stojek. Jeszcze w końcówce ratować wynik atakami próbowała Izabela Hohn (z 11:21 zrobiło się 16:21), ale nie miała wsparcia w koleżankach. Ostatecznie Wisła wygrała do 20, a całe spotkanie 3:1.

Sobota w "trójce"

Dzisiejsza porażka stawia w trudnej sytuacji świecianki. Jutro, by zachować szansę na awans, muszą wygrać z Sokołem Katowice. Mecz Jokera rozpocznie się o godz. 18. Wcześniej Budowlani Toruń zmierzą się z Wisłą (godz. 16). Sobotnie spotkania odbędą się wyjątkowo w sali sportowej Gimnazjum nr 3 w Świeciu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska