Wszystko przez to, że prywatni właściciele działek zabudowują i grodzą teren. Mieszkańcom się to nie podoba, we wrześniu ub. r. złożyli w urzędzie petycję, ale jak dotąd nie doczekali się reakcji.
- Ten problem nadal jest nierozwiązany - przypominał radny Józef Kołak. - Tak nie może być.
- Szkoda, że ci, którzy interweniują przez pana radnego, nie znają mojego adresu - ripostował wójt Zbigniew Szczepański.
I potwierdzał, że faktycznie prywatni właściciele domków letniskowych utrudnili dostęp do linii brzegowej Jeziora Karsińskiego, ale gmina nie miała tam możliwości ruchu, bo został sprzedany prywatny teren i jeszcze za czasów województwa bydgoskiego skrócono linię brzegową do 50 m.
- Jeśli ktoś mówi, że w Małych Sworach nie ma w ogóle dostępu do jeziora, to kłamie - emocjonował się wójt. - To nie tylko ten odcinek, ale kilka kilometrów.
I podkreślił, że jeden z współwłaścicieli działek wykazuje dobrą wolę i udostępnia przejście do gminnej drogi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie