Kandydaci na prezydenta Włocławka zarejestrowani!

Jest siedmiu kandydatów do prezydentury Włocławka. Ostatniego wystawiła Samoobrona. Jest nim Jacek Lebiedziński.

Minął już termin rejestracji kandydatów na prezydentów miast. W środę do północy do Krajowego Biura Wyborczego we Włocławku zgłoszeni zostali: Andrzej Kazimierczak - włocławski radny i kandydat Platformy Obywatelskiej, przedsiębiorca z Kowala Henryk Kierzkowski, przez lata związany z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, obecnie desygnowany przez Komitet Wyborczy "Lewica", włocławska radna Olga Krut-Horonziak, kandydatka Stowarzyszenia Obywatelskiego "Blok Troski o Włocławek", Jacek Lebiedziński, popierany przez "Samoobronę", ubiegający się o reelekcję Andrzej Pałucki, którego kandydaturę wystawił Sojusz Lewicy Demokratycznej, Łukasz Zbonikowski, parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości oraz Franciszek Złotnikiewicz, członek Zarz ądu Województwa i kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Włocławska Samoobrona w ostatnim dniu zdecydowała, kogo wystawi w wyborach na prezydenta miasta. Dla wielu niespodzianką było, że na walkę o prezydenturę nie zdecydował się były poseł Samoobrony Lech Kuropatwiński, ale jak się dowiedzieliśmy, będzie walczył m.in. ze Stanisławem Adamczykiem o fotel wójta w gminie Kowal.

O prezydenturę Włocławka będzie natomiast zabiegał 44-letni włocławianin,przedsiębiorca Jacek Lebiedziński. Lebiedziński dotychczas nie zajmował się na szerszą skalę działalnością polityczną. Jest kandydatem niezależnym. Nie należy do partii Andrzeja Leppera, ale już dwukrotnie startował z list tego ugrupowania do Rady Miasta we Włocławku. Niestety, bez powodzenia.

Jacek Lebiedziński ma firmę za granicą, zajmuje się produkcją okien. We Włocławku ma agencję nieruchomości. Jak zapowiada Lech Kuropatwiński, w najbliższym czasie kandydat przedstawi swój program, który będzie też programem Samoobrony.