Ślęza Wrocław - Energa Krajowa Grupa Spożywcza 60:79 (18:18, 7:14, 24:20, 11:27)
ŚLĘZA: S. Jones 22, 14 zb., Jakubiuk 11, Drop 9 (1), Small 4, Kurach 0 oraz Jaworska 7 (2), Stefańczyk 7 (1), Kuczyńska 0, Kulesha 0, Kurkowiak 0.
ENERGA KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA: Grays 25 (2), 7 zb., A. Jones 23 (5), 10 zb., 7 as., Stankiewicz 16 (4), A. Pszczolarska 4, Louka 0 oraz Mołłowa 9 (2), Podkańska 2, Mitrowska 0, K. Pszczolarska 0, Urban 0.
Pierwsze minuty należały do Ślęzy, która prowadziła 9:3. Torunianki początkowo miały duże kłopoty z kreowaniem zespołowych akcji, a indywidualne próby kończyły się zwykle niepowodzeniem. Po kilku minutach Energa Krajowa Grupa Spożywcza uspokoiła grę. Z dystansu dwa razy przymierzyła Stankiewicz, dołożyła swoje Jones (11 pkt, 6 zbiórek i 2 asysty do przerwy).
Na początku 2. kwarty "Katarzynki" odskoczyły na 26:20 po świetnych akcjach rozgrywającej z USA. Przyjezdne przede wszystkim lepiej zaczęły bronić i Ślęza przez 5 minut tylko raz trafiły do kosza. Do przerwy rywalki miały tylko 25 procent z gry, a Energa prowadziła już w pewnym momencie 32:22. Mogło być jeszcze lepiej, gdyby torunianki nie przestrzeliły w kilku łatwych szansach spod kosza.
Po przerwie przewaga zaczęła jednak topnieć. Nie do zatrzymania była środkowa Ślęzy Stephanie Jones. W 24.minucie wrocławianki pierwszy raz trafiły z dystansu (Julia Drop) i odzyskały prowadzenie (36:35). Tym razem to Ślęza imponowała defensywą, a torunianki miały coraz większe kłopoty z punktowaniem. Przed ostatnią kwartą Enerdze Krajowej Grupie Spożywczej zostały 3 punkty przewagi.
Świetna była Marte Grays, która trafiała spod kosza, była niemal bezbłędna z wolnych. Po trafieniu z dystansu Oksany Mołłowej w 33. minucie Energa Krajowa Grupa Spożywcza wygrywała znowu znacznie pewniej - 60:51.
Ostatnich nadziei gospodynie pozbawiła Alexis Jones. Rozgrywająca w ostatniej kwarcie trafiła dwa bardzo trudne rzuty z dystansu, potwierdzając, że może być jedną z topowych obwodowych polskiej ligi. Po tych akcjach przewaga "Katarzynek" urosła do 20 punktów.
Energa Krajowa Grupa Spożywcza zaimponowała skutecznością z dystansu (13/21, a więc znakomite 61 procent), ale torunianki miały także wyraźną przewagę pod tablicami (45:37), zaliczyły aż 20 asyst.
