Zbudowana w latach 70. ubiegłego wieku pstrągarnia w Lubiczu Górnym należy do większych tego typu obiektów w Polsce. Bywały lata, że w kilkudziesięciu betonowych stawach produkowano i 300 ton pstrągów rocznie. Miejsce to doskonale kojarzy wielu mieszkańców Torunia, którzy chętnie podjeżdżali do Lubicza po świeżą rybę. Niestety, ten czas się już skończył.
Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!
- Obiekt będzie całkowicie zamknięty dla osób z zewnątrz, nie będzie żadnego kiosku, nie będziemy prowadzili tu sprzedaży ryb - ani detalicznej, ani hurtowej - zapowiada Marcin Pająk, prezes GR „Lubicz”, a zarazem kierownik produkcji w Gospodarstwie Rybackim „Gosławice”.
Drwęca coraz cieplejsza
To właśnie ta spółka z Konina, polski potentat jeśli chodzi o produkcję jesiotra, jesienią 2015 roku kupiła lubicką pstrągarnię z konkretnym planem dostosowania jej do hodowli jesiotrów pod kątem produkcji kawioru.
- Do hodowli pstrąga obiekt w Lubiczu już się nie nadawał - tłumaczy Marcin Pająk. - To ze względu na zbyt wysoką temperaturę wody w Drwęcy, która latam dochodzi nawet do 26 stopni Celsjusza. Na szczęście jesiotrom to nie przeszkadza. Ale ta pstrągarnia była w ruinie. Musieliśmy w ten obiekt zainwestować, i to grube miliony. Gruntownie go przebudowaliśmy i dostosowaliśmy do współczesnych wymogów. Wbudowaliśmy w niego system oczyszczania wody, we wszystkich stawach rozprowadziliśmy instalację natleniania, wyremontowaliśmy drogi, place i budynek biurowy. Obecnie kończymy już tę inwestycję, pozostały nam jeszcze prace wykończeniowe i kosmetyczne, ale już można powiedzieć, że w Lubiczu mamy bardzo nowoczesny obiekt hodowlany. W ciągu 4-5 lat będziemy w nim hodować kilkaset ton jesiotrów - rosyjskich i syberyjskich.
Na razie trwa rozruch. Pierwsze ryby umieszczono w betonowych stawach kilka miesięcy temu. Specyfika tej hodowli sprawia, że do poszczególnych stawów wpuszcza się jesiotry w różnym wieku: dwu-, trzy-, pięcioletnie, które dokarmia się specjalnie dobranymi paszami. W takiej hodowli trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo na efekt finalny trzeba czekać osiem, a nawet i dziesięć lat.
- Obiekt w Lubiczu, podobnie jak „Gosławice”, jest obiektem hodowlanym - dodaje Marcin Pająk. - Dojrzałe jesiotry są następnie przewożone do naszego gospodarstwa w Rusi w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie znajduje się również nowoczesna przetwórnia ryb. To w niej z samic jesiotrów wydobywa się ikrę i produkuje kawior. Te ryby są następnie sprzedawane na mięso.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu