Na jeździe po pijaku policja zatrzymała w powiecie dwóch rowerzystów i kierowcę forda. Wskazanie alkomatu budziło trwogę.
Na ulicy Dworcowej w Kcyni policjanci zatrzymali 46-letniego rowerzystę. Mężczyzna był na rauszu. W wydychanym powietrzu miał 2,63 promila. Tego wieczoru do domu nie dotarł, spędził go, podobnie jak całą noc, w policyjnym areszcie.
Kolejny rowerzysta na rauszu natknął się na patrol na ul. Piotra w Mroczy. 26-latek miał w organizmie 2,69 promila alkoholu. Ale nie tylko rowerzyści łamią prawo wykazując się beztroską i brakiem wyobraźni.
W Mroczy na ul. Kościuszki policjanci zatrzymali 55-latka, który podróżował fordem scorpio. Jego wynik to 2.19 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.