Tauron GKS Katowice - KH Energa Toruń 0:3 (0:1, 0:2, 0:0)
Bramki: 0:1 Demjaniuk - J. Jaworski (10), 0:2 Manciuk - Parizek, Kamienkow (29), 0:3 Parizek - Garszin, Oriechin (33)
KH ENERGA: Spesny - Kamienkow, Walter; Kalinowski, Mianciuk, Dołęga - Parizek, Trachanow; Garszin, Karczocha, Oriechin - Lidtke, A. Jaworski; Demjaniuk, J. Jaworski, Naparło, Wiśniewski - Zieliński, Skólmowski, Mazurkiewicz, Wiśniewski, Olszewski.
W zaledwie dwa dni po kiepskim i przegranym 1:5 meczem u siebie torunianie pokazali, że stać ich na wszystko w tym sezonie. Na lodowisku Jantor torunianie zagrali doskonale w defensywie, kilka razy kapitalnie interweniował Peter Spesny. W ofensywie cichym bohaterem obrońca Tomas Parizek, który strzelił drugiego gola, a przy trzecim asystował.
To dopiero czwarta w sezonie, a druga na własnym lodowisku porażka Tauron GKS Katowice. Lidera PLH po raz ostatni na wyjeździe pokonała Cracovia trzy miesiące temu.
Torunianie z tym samym rywalem powitają 2019 rok. Mecz z Tauron GKS 5 stycznia na Tor-Torze zostanie pokazany w TVP Sport.