Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Chojniczanki na meczu z Bytovią - doping i podziękowania za sezon - znajdźcie się na zdjęciach

Monika Smól
Monika Smól
Mecz Chojniczanki z Bytovią obejrzało 2087 kibiców. Z  publicznością pożegnał  się głośno oklaskiwany trener Krzysztof Brede. Ostatni mecz sezonu to wiele emocji. Choć gospodarze grali o przysłowiową „pietruszkę” dali z siebie wszystko - i wygrali 4:0. Ostatecznie zajmując najwyższe w  historii - 3. miejsce w tabeli Nice 1 Ligi. Kibice  podziękowali trenerowi i piłkarzom. Robili zdjęcia, zbierali autografy. Dzieci bawiły się w rodzinnej strefie kibica. - Część kibiców pewnie powie, że drużynie Krzysztofa Brede nie udało nam się spełnić marzenia o awansie do ekstraklasy - przyznał szkoleniowiec. - Ale byłem dumny z piłkarzy, że walczą, dają z siebie wszystko do końca. Trzecie miejsce jest sukcesem tego klubu. Profesjonalizm to ciężka praca na wynik sportowy. Marzenia trzeba odłożyć. Życzę awansu Chojniczance. To był drugi sezon, gdy walczyliśmy o awans. Do trzech razy sztuka.Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN
Mecz Chojniczanki z Bytovią obejrzało 2087 kibiców. Z publicznością pożegnał się głośno oklaskiwany trener Krzysztof Brede. Ostatni mecz sezonu to wiele emocji. Choć gospodarze grali o przysłowiową „pietruszkę” dali z siebie wszystko - i wygrali 4:0. Ostatecznie zajmując najwyższe w historii - 3. miejsce w tabeli Nice 1 Ligi. Kibice podziękowali trenerowi i piłkarzom. Robili zdjęcia, zbierali autografy. Dzieci bawiły się w rodzinnej strefie kibica. - Część kibiców pewnie powie, że drużynie Krzysztofa Brede nie udało nam się spełnić marzenia o awansie do ekstraklasy - przyznał szkoleniowiec. - Ale byłem dumny z piłkarzy, że walczą, dają z siebie wszystko do końca. Trzecie miejsce jest sukcesem tego klubu. Profesjonalizm to ciężka praca na wynik sportowy. Marzenia trzeba odłożyć. Życzę awansu Chojniczance. To był drugi sezon, gdy walczyliśmy o awans. Do trzech razy sztuka.Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN Monika Smól
Mecz Chojniczanki z Bytovią obejrzało 2087 kibiców. Z publicznością pożegnał się głośno oklaskiwany trener Krzysztof Brede. Ostatni mecz sezonu to wiele emocji. Choć gospodarze grali o przysłowiową „pietruszkę” dali z siebie wszystko - i wygrali 4:0. Ostatecznie zajmując najwyższe w historii - 3. miejsce w tabeli Nice 1 Ligi. Kibice podziękowali trenerowi i piłkarzom. Robili zdjęcia, zbierali autografy. Dzieci bawiły się w rodzinnej strefie kibica. - Część kibiców pewnie powie, że drużynie Krzysztofa Brede nie udało nam się spełnić marzenia o awansie do ekstraklasy - przyznał szkoleniowiec. - Ale byłem dumny z piłkarzy, że walczą, dają z siebie wszystko do końca. Trzecie miejsce jest sukcesem tego klubu. Profesjonalizm to ciężka praca na wynik sportowy. Marzenia trzeba odłożyć. Życzę awansu Chojniczance. To był drugi sezon, gdy walczyliśmy o awans. Do trzech razy sztuka. Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska