MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice z Irlandii przyjadą do nas na czas Euro'2012. Są straszeni epidemiami, chorobami wenerycznymi i wścieklizną!

(jp)
Do naszego regionu na czas Euro'2012 przybędzie wiele kibiców z Irlandii.
Do naszego regionu na czas Euro'2012 przybędzie wiele kibiców z Irlandii. Lech Kamiński
Epidemie, katastrofy drogowe, choroby weneryczne, wścieklizna - tym kibice z Europy są straszeni przed Euro 2012. Czy jesteśmy traktowani, jak medyczny trzeci świat?

Polskie służby medyczne od dawna przygotowują się do tego wyzwania. Niezwykle ważne są drogi, jeszcze ważniejsze stadiony, kluczowa może okazać się płynność ruchu kolejowego. Ale to właśnie przeciążoną i niedofinansowaną służbę zdrowia czeka najtrudniejszy egzamin od wielu lat.

Lista zagrożeń praktycznie nie ma końca. Poczynając choćby od masowych zatruć pokarmowych przez karambole drogowe, a kończąc wreszcie (odpukać) na katastrofie budowlanej na stadionie.

Plany w szczegółach

Ministerstwo Zdrowia było od początku resortem najlepiej przygotowanym do organizacji tak wielkiej imprezy. Już dwa lata temu zostały przygotowane procedury na wypadek wszelkich możliwych zagrożeń. Pierwszą linią obrony są tzw. szpitale referencyjne, które będą zabezpieczeniem dla stadionów, stref kibica, drużyn piłkarskich, lotnisk i centrów pobytowych. Każda lecznica będzie funkcjonowała według szczegółowego planu zarządzania kryzysowego.

Przeczytaj także: 3 tysiące kibiców z Irlandii przyjedzie do Torunia!?

Resort uspokaja przy tym, że nawet znacznie większe natężenie pacjentów nie wpłynie na zdolność Narodowego Funduszu Zdrowia zapewniania Polakom podstawowej opieki.

Czego boją się kibice z innych krajów? Od razu powiedzmy sobie szczerze, że przede wszystkim Ukrainy. To właśnie tam znajduje się w tej chwili europejskie ognisko odry, bardzo zakaźnej choroby. W ostatnich trzech miesiącach odnotowano tam ponad 5 tys. zachorowań. Odra urosła więc do rangi symbolu medycznych zagrożeń dla kibiców z innych krajów.

Odra? To nie u nas

W naszym regionie spodziewamy się wielu kibiców Irlandii. Władze tego kraju są szczególnie wyczulone na punkcie zdrowia swoich obywateli. Ostrzegają więc irlandzkich kibiców przed zatruciem jadem kiełbasianym (tzw. botulizm) w wyniku spożycia niewłaściwie przygotowanej żywności, przygodnymi kontaktami seksualnymi oraz wścieklizną, która w większości krajów zachodniej Europy została całkowicie wytrzebiona.

O odrze głośno także w innych krajach. Generalna Dyrekcja Zdrowia (DGS) w Lizbonie zaapelowała o poddawanie się szczepieniom przeciwko tej chorobie (są one bezpłatne w Portugalii). "W najbliższych tygodniach należy się spodziewać nasilenia epidemii, a także poszerzenia geograficznego obszaru występowania" - przewiduje portugalska Generalna Dyrekcja Zdrowia.

Przeczytaj także: EURO 2012. Setki kibiców z Irlandii chcą podbić Toruń i Bydgoszcz

Czy słusznie? Statystyki okazują się zaskakujące. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z ostatnich lat zachorowalność na odrę w Polsce jest zdecydowanie niższa od większości krajów zachodniej Europy. Raport (marzec 2011-luty 2012) nie pozostawia złudzeń - wskaźnik zachorowań w tym okresie wynosił w Polsce 1 na 1 mln mieszkańców, w Irlandii 68,2/1 mln, w Niemczech 17,7/1 mln, a we Francji 181,2/1 mln obywateli.

Medyczna propaganda na tyle zaniepokoiła organizatorów Euro 2012, że stanowisko uznało za stosowne zająć Ministerstwo Zdrowia. Zachęciło gości do szczepień ochronnych, ale jednocześnie zdementowało większość najczęściej wymienianych zagrożeń.

My też uważajmy

- Od około 20 lat nie było w Polsce ani jednego przypadku zachorowania na botulizm na skutek spożycia żywności z obrotu handlowego. Od kilkunastu lat nie zanotowano również zachorowań na wściekliznę - informuje rzecznik prasowy ministerstwa Agnieszka Gołąbek.

Z tego wniosek, że to gospodarze mogą być bardziej zagrożeni od gości. Euro 2012, jak każda impreza masowa, potencjalnie sprzyja wzrostowi zagrożenia ze strony drobnoustrojów - także dlatego, że bardziej agresywne ich odmiany mogą zostać "przywiezione" przez kibiców z całego świata.

Dlatego szczególnie groźne choroby znalazły się w specjalnym "Wykazie chorób priorytetowych". Został on opracowany na potrzeby organizacji wzmożonego nadzoru w czasie Euro 2012 przez Państwową Inspekcję Sanitarną i włączony do planu zarządzania kryzysowego służb medycznych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska